Na początku 2017 roku zachorowałam na raka piersi. Byłam załamana, miałam 37 lat i wiele planów, męża, dzieci… Operacja, chemioterapia. Zaczęłam modlić się do Maryi Nowenną i odzyskałam spokój i radość życia. Niestety, okazało się, że są przerzuty do płuc.
spokój duchowy
Nowenna pompejańska przynosi spokój i ukojenie. Zawierzając Bogu swoje intencje, możemy być pewni ich dobrego rozwiązania. Uzyskaj pokój wewnętrzny!
Anonim: Zupełnie inne życie
Moją pierwszą nowennę pompejańską odmówiłam w 2014 za sprawą znajomej, która nalegała, bym zaczęła modlić się tym właśnie sposobem. Otrzymałam wtedy mnóstwo łask od Maryi, o których też napisałam na stronie. Od tamtej pory odmówiłam wiele nowenn, ale wstyd się przyznać, że nigdy więcej nie podzieliłam się świadectwem na forum. Opowiadam jednak o nowennie każdemu, kto doświadcza trudnych chwil, nawet wtedy, gdy wiem, że może uznać mnie za tzw. „wariatkę” – nie przeszkadza mi to. Kiedyś w pociągu usłyszałam, jak młoda dziewczyna dowiedziała się przez telefon o śmierci babci i zaczęła płakać. Siedziałam naprzeciwko niej. Wychodząc z pociągu, powiedziałam, by modliła się za babcię i wręczyłam jej kartkę z wydrukowaną informacją jak się modlić NP. Czy zaczęła?
Agata: Modlitwa za zupełnie obcą osobę
Szczęść Boże!
Po raz kolejny chce napisać o świadectwie NP , otóż tym razem NP odmawiałam za zupełnie nie znaną mi osobę.
Należę do internetowej wspólnoty modlitewnej co dziennie dostaję na meila intencje do omdlenia, podczas czytania tych intencji zobaczyłam że osoba z mojej wspólnoty prosi/pyta o to czy ktoś mógłby podjąć sie odmówienia NP razem z nią w jej intencji ponieważ jest jej bardzo trudno.
Aneta: Poprawa relacji w rodzinie
Wczoraj zakonczyłam moją nowennę. Modlilam sie o radość i spokój ducha w rodzinie. Wierzyłam, że mój tato przestanie byc taki wybuchowy, nerwowy. Łaska Boża dotknęła nasz dom doslownie od pierwszego dnia. Ja osiagnęłam spokój potrafie się opanować, zaczęłam zauważać ze ja też podsycałam nieświadomie kłótnie.
Marcelina – LIST: Droga na szczyt
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica. Na wstępie chcę napisać, że jeszcze moje prośby nie zostały wysłuchane ale ufam, że zostaną, przynajmniej w jakimś stopniu. Obecnie jestem w trakcie odmawiania drugiej NP i przyznaję, że nie jest to łatwa modlitwa. Odczuwam to teraz kiedy modlę się za moją przyjaciółkę. Od 11 dnia nowenny czuje, ten ciężar modlitwy, tą niechęć o której tak wiele osób tutaj pisze, że sie nie chce, że mało czasu, czasami dochodzi do tego poczucie braku sensu w ten cały wysiłek jaki wkładam w NP. Pewnie Zły, chce mnie zniechęcić do dalszego odmawiania ale pomimo moich upadków, z uporem idę dalej tą ciężką i wyboistą drogą.
Joanna: Dziękuję za pracę dla męża
Dziękuje bardzo mocno Matce Boskiej za pomoc w znalezieniu pracy dla mojego męża. Odmówiłam w tej intencji 2 nowenny,było ciężko, często ogarniała mnie senność. Miałam chwile zwątpienia gdy od razu nie widziałam efektów, ale kochana Mateńka mnie wysłuchała, oprócz tego dała mi dużo spokoju i nadziei.