Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

małżeństwo

Dawid: Obietnica

Nowennę pompejańską odmawiam już od ponad 4 lat, staram się aby to było systematycznie. Oczywiście były różne intencje-miłość, praca, spokój wewnętrzny. Wszystko zaczęło się od tego iż byłem zakochany w pewnej dziewczynie, która kompletnie nie odwzajemniała moich uczuć-co najwyżej mogłem liczyć na przyjaźń. Można więc powiedzieć, że był to już ostatni krzyk rozpaczy o wymodlenie sobie miłości tej dziewczyny-odmówiłem kilka nowenn, poprosiłem również rodziców o pomoc. Niestety w tamtym okresie wszystko było bez rezultatu. Doskwierała mi bardzo samotność, zdawało mi się, że wszyscy wokół kogoś mają, a ja nadal jestem sam, zastanawiałem się co jest ze mną nie tak. Odciąłem się od tej dziewczyny całkowicie na czas modlitwy czekając na to co będzie.

Przeczytaj

iwona: to było nam potrzebne

Iwona: To było nam potrzebne

Pół roku przed wyznaczoną datą naszego ślubu zaczęły pojawiać się różne trudności w naszej relacji narzeczeńskiej. Problemy we wzajemnym zrozumieniu, kłótnie, nieposzanowanie drugiego, pretensje, wzajemne obwinianie. Do tego dochodziły (jak sie pózniej okazało) podszepty znajomych narzeczonego: „po co ślub”, „jestes za młody”, „ masz jeszcze czas”, „małżeństwo nie jest fajne” itp. Narzeczony miał coraz więcej wątpliwości i mętlik w głowie. Czułam ze coś dzieje się niedobrego i ktoś miesza nam w życiu. Sama zaczynałam wątpić czy decyzja którą podjęliśmy jest właściwa.. …nie wiedziałam co robić.

Przeczytaj

anonim: dzięki nowennie wszystko się odmieniło

Anonim: Dzięki nowennie wszystko się odmieniło

Zblizam sie do konca mojej pierwszej NP. jeszcze nie skonczylam jej odmawiac ale poczulam potrzebe podzielenia się świadectwem. NP odmawiam w intencji rozwoju firmy, którą prowadzimy razem z narzeczonym od ponad roku. Ledwie starczało nam na opłacenie rachunkow, podatkow i skladek. Bylam bliska załamania, nic nie sprawiało mi radości, nawet zblizajacy sie nasz slub, nie bylo dnia zebym nie płakała, bylam w dolku.

Przeczytaj