Pochodzę z rodziny katolickiej, jednak nie zawsze było mi „po drodze” do modlitwy. Wiadomo, wszystko musi mieć swój pierwszy raz… 🙂 Nowennę rozpoczęłam po koniec grudnia, po tym jak chłopak zerwał ze mną 4-letni związek. Nigdy wcześniej nie czułam się taka przybita, smutna i zła, i nigdy wcześniej w ciągu jednego dnia nie wylałam aż tylu łez. Wieczorem tego samego dnia znalazłam na internetach Nowennę Pompejańską, przeczytałam świadectwa i uznałam, że to musi się udać (przecież to modlitewny hardcore), zresztą jak trwoga to do Boga.
rozstanie
Nowenna pompejańska i… rozstanie. Czasem potrzebna jest rewizja swojego związku i relacji, czasem nowe otwarcie. Poznaj świadectwa na ten temat.
Anonim: Podziękowanie
Po ponad 2 latach od odmówienia Nowenny czuję, że powinnam podzielić się swoim świadectwem, a tym samym podziękować za wszystkie łaski, które otrzymałam.
Jak wiele osób tutaj poprzez odmawianie Nowenny chciałam odratować swój związek. Po 3 wspólnych latach mężczyzna, którego kochałam odszedł ode mnie. Modliłam się o jego powrót, o to aby zrozumiał, że przecież mnie kocha… (teraz wiem jak niewłaściwe to było).
Monika: Odbudujemy swoje małżeństwo
Chciałabym podzielić się świadectwem które dotyczy mojego malzenstwa , jesteśmy 7lat po ślubie , dwoje małych dzieci piękne plany na przyszłość budowa domu , w pewnym momencie wszystko się zawaliło , mąż oznajmił mi ze chce rozwodu -stwierdzając ze mnie nie kocha i nie wie czy to była kiedykolwiek miłość (dodam ze nie było w naszym małżeństwie Tej 3 osoby , przynajmniej o tym nie wiem do dzisiaj )
Katarzyna: Po rozstaniu
Jakiś czas temu weszłam w związek z mężczyzną, i choć przedtem pojawiali się w moim życiu inni, w tym konkretnym po raz pierwszy w życiu się zakochałam. Inteligentny, zdecydowany, zaangażowany i – co najważniejsze – wierzący.
Ewelina: Ochrona przed kłopotami
Dziś kończę swoją pierwszą w życiu Nowennę. Nie ukrywam, że 54 dni modlitwy wydawało mi się strasznie długim okresem. Jednak udało się i jestem z tego bardzo dumna.
Anonim: Świat się zawalił
Czytelniku, być momoże że jesteś tutaj, bo szukasz nadzieii. Może przychodzisz, by umocnić się czytając, jak nowenna odmieniła życie innym. Moja historia zaczyna się jak wiele innych, świat się zawalił, a ja przypomniałem sobie, że u góry ktoś czuwa. Usłyszałem o niezwykle długiej… ponoć zawsze skutecznej nowennie.