Mam syna który był uzależniony od narkotyków,szkołę zawalił itd było tak żle że żyć się nie chciało. Zacząłem odmawiać różaniec i powoli wszystko kierowało się w stronę nadzieji Dziś syn jest we Wspólocie Cenacolo od 1,5 roku ,az serce rośnie jak się na niego patrzy ,codzienna praca i modlitwa(3 różańce) Ta Wspólnota to dzieło Boga ,A ja tak pokochałem Pompejańską że tylko w wakacje robię sobie wakacje od niej .
Michalina: modlitwa o zdrowie syna
Witam! Chciałam się podzielić świadectwem o nowennie pompejańskiej. Gdy zaczęłam odmawiać ją pierwszy raz niestety przeciwności sprawiły, że nie skończyłam jej. Modliłam się o zdrowie dla mojego syna Przemka. Ale po tygodniu zawzięłam się i zaczęłam znowu odmawiać nowennę i …