Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

joanna: uzdrowienie relacji

Joanna: Uzdrowienie relacji

Moją pierwszą nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać 6 października w intencji uzdrowienia chorej relacji z bliską mi osobą. Na początku było mi bardzo trudno, wszystko wskazywało na to, iż nie mogę oczekiwać na żadną zmianę na lepsze. Byłam bardzo załamana, dużo płakałam, byłam zła na wszystko wokół, nic mi nie wychodziło, zawalałam szkołę, zamknęłam się na innych. Moim jedynym ratunkiem była nowenna, którą po kilku dniach rozpoczęłam. Zły ciągle kusił, abym przestała się modlić, w myślach miałam słowa : to nie ma sensu, nic się nie zmieni, po co to robisz itd. Mimo wszystko nie poddałam się i modliłam się dalej. Relacja między mną, a tą osobą zaczęła się nagle poprawiać, kiedy zaczęłam odmawiać część dziękczynną nowenny. Wielkie było moje dziwienie, kiedy wszystko zaczęło układać się jak dawniej. Maryja mnie wysłuchała. Nowennę zakończyłam 28 listopada.

Przeczytaj

magdalena: świadectwo wiary

Magdalena: świadectwo wiary

29 listopada skończyłam odmawiać kolejną, 5, a może już 6 (począwszy od 2013 r.) nowennę. Właściwie w podobnej, jeśli nie w tej samej intencji. Wszystkie dotyczyły mojej trudnej relacji z człowiekiem, którego pokochałam.

I właściwie trudno mi powiedzieć, czy moje prośby były wysłuchane. Pewnie w jakimś zakresie tak, bo ta trudna do nazwania nawet relacja trwała do listopada zeszłego roku. Potem się skończyła, z innych powodów, niż mi początkowo wmawiano (okazało się, że pojawiła się trzecia osoba – z przeszłości).

Przeczytaj

justyna: ratunek dla związku

Justyna: Ratunek dla związku

O Nowennie Pompejańskiej usłyszałam od koleżanki, gdy byłam w bardzo trudnej sytuacji psychicznej. Wcześniej nie potrafiłam się modlić różańcem. Wydawał mi się zbyt nudny i czasochłonny. Niestety wiosną relacje w moim długoletnim związku zaczęły się psuć i tak rozpoczęłam moją pierwszą NP. Obecnie odmawiam 3. NP i sytuacja zaczęła się poprawiać.

Przeczytaj

magda: podziekowanie dla maryi za otrzymane laski

Magda: Podziekowanie dla Maryi za otrzymane laski

Witam serdecznie,chcialabym zlozyc swiadectwo otrzymanych lask od Najswietszej Maryji.Powinnam napisac juz dawno to swiadectwo.Jestem szczesliwa,ze znalazlam ta modlitwe jest piekna I trudna ale zmienia zycie i czlowieka.Odmowilam szesc nowenn I nie jestem wstanie opisac wszystkiego,dlatego chce napisac jakie laski otrzymalam.

Przeczytaj