O Nowennie Pompejańskiej usłyszałam od koleżanki, gdy byłam w bardzo trudnej sytuacji psychicznej. Wcześniej nie potrafiłam się modlić różańcem. Wydawał mi się zbyt nudny i czasochłonny. Niestety wiosną relacje w moim długoletnim związku zaczęły się psuć i tak rozpoczęłam moją pierwszą NP. Obecnie odmawiam 3. NP i sytuacja zaczęła się poprawiać.
Intencje nie były takie same, lecz wszystkie wiązały się z moim chłopakiem i z jego problemami, które rzutowały na nasz związek i ostatecznie doprowadziły do naszego rozstania. Część problemów już została praktycznie rozwiązana. Wierzę, że to tylko dzięki Matce Bożej. Obecnie modlę o to, byśmy stworzyli dobrą rodzinę. Ponownie mamy coraz lepszy i częstszy kontakt. Próbujemy odzyskać to co przez nieprzychylne nam osoby straciliśmy. Matka Boża może wszystko!
Również rozpoczęłam nowenne w podobnej intencji, żeby się udało mi z moim narzeczonym, narazie jest to 2 dzień nowenny, jutro by przypadała 10 rocznica naszego związku. Dzis wracalam do domu modląc się wzdłuż ulicy jak była jakas przygasnieta zepsuta latarnia jak wymieniałam intencje zapalala się jasnym światłem. Wierze że to znak od Pana żebym trwała w modlitwie. Ona w tych trudnych chwilach przynosi ukojenie. Dziekuje Ci Panie.
Justyno jest takie powiedzenie długie narzeczeństwo…nieszczęśliwe małżeństwo. Warto się nad nim zastanowić i bo niesie w sobie dużo tzw. ludowej mądrości. Chcesz budować szczęśliwą rodzinę z kimś z kim nie układało Ci się jeszcze przed ślubem… Powiem szczerze, że nie wiem czy to dobry fundament…Zamiast cały czas „omadlać” tego chłopaka może warto zatroszczyć się o siebie i pomodlić się o dobrego męża.
Modlitwa to najlepsze rozwiązanie jakie mogłaś znaleźć, zdecydowanie. Kiedy przeczytałam Twoje krótkie świadectwo to przez moment poczułam się jakbym czytała o sobie… 🙂 dzisiaj jesteśmy szczęśliwym małżeństwem .. 🙂 z Bogiem, ściskam
Życzę wszystkiego dobrego. Polecam obejrzeć króki filmik, który zmienił moje nastawienie do świata, ludzi. List od Pana Boga do serca kobiety [lektor] https://youtu.be/tUCVn4PswG0
„Matka Boża może wszystko!” Piękne, prawdziwe słowa 🙂