Witam serdecznie,chcialabym zlozyc swiadectwo otrzymanych lask od Najswietszej Maryji.Powinnam napisac juz dawno to swiadectwo.Jestem szczesliwa,ze znalazlam ta modlitwe jest piekna I trudna ale zmienia zycie i czlowieka.Odmowilam szesc nowenn I nie jestem wstanie opisac wszystkiego,dlatego chce napisac jakie laski otrzymalam.Po pierwsze poglebilam wiare,odnalazlam Chrystusa I zaczelam dostrzegac swoje wady nad ktorymi musze pracowac I co bylo nie tak w moim zyciu,urodzilam cudowna coreczke I mialam wspanialych ludzi przy porodzie,zaczelam walczyc o swoje malzenstwo,ja I moj maz przestalismy palic,zaczelismy rozmawiac a nie sie klocic,przestalam przeklinac (kiedys co drugie slowo lecialo),cierpliwosc I pomoc mamy oraz ze przy swojej chorobie daje rade mi pomagac,wyspowiadalam sie szczerze po kilku latach,mama I siostra zaczely odmawiac nowenne!Jest pelno tych lask nie da rady napisac wszystkie bo czasami zauwazam je po jakims czasie np.zdalam sobie sprawe ze nie mam czestych natretnych mysli I to jest niesamowite I cudowne,poznalam fajnych ludzi ze wspolnoty.Jest tego duzo naprawde.Modlcie sie do Matki Bozej Ona nas nie opuszcza I wszystkie prosby zanosi do Boga,bylo ciezko czasami podczas odmawiania nowenny ale uwiezcie warto,nawet gdy prosba nie zostala wysluchana od razu,czasami trzeba poczekac ale zauwarzycie inne laski te male I one daja duzo radosci.Powierzajcie swoje zycie Bogu przez Maryje Oni nie zawioda,chociaz nie zawsze jest latwo.Dziekuje Maryjo kochana z calego serca za wszystkie laski ktore otrzymalam,dziekuje,dziekuje z calego serca!
Bardzo ładnie ujęłaś przy końcu, że powinniśmy się cieszyć małymi Łaskami. Rzeczywiście czasem Bóg nie wysłuchuje naszych próśb, czasem ma inne plany wobec nas. Ale wtedy nas tak bardzo umacnia i daje siłę żeby wytrwać. Szczególnie widoczne i namacalne umocnienie jest kiedy odmawiamy Nowennę Pompejańską. Szczęść Boże!
Alleluja