Oto moje świadectwo : Nowennę odmawiałam 3 razy. Bilans ogólny – jedna wysłuchana, druga -niewysłuchana (na razie) trzecia wysłuchana w połowie, ponieważ ostatnią nowennę odmawiałam w intencji dwóch osób mojego męża i mamy. Ostatnią Nowennę skończyłam 6 lipca2014. Mój mąż praktycznie codziennie pił od 1 do 4 piw od około 2 lat i nijak nie można go było namówić żeby przestał. Próbowałam różnych sposobów : mówiłam, prosiłam , krzyczałam i nic się przez te 2 lata nie zmieniało.
przemiana wewnętrzna
Nowenna pompejańska prowadzi do przemiany wewnętrznej. Odnów swoje życie duchowe, zyskaj bliskość Pana Jezusa i Maryi przez nowennę!
Barbara: choroba alkoholowa zięcia
Pragne z całego serca podziekowac Ukochanej Mteczce z Pompejów za łaske uratowania ziecia od zatracenia w chorobie alkoholowej. Sytuacja nie wydawała się tragiczna i ujawniała sie małymi kroczkami przez 2 lata.Dopiero w tym roku nastapiło całkowite załamanie mojego ziecia. Nie pomagały częste rozmowy Jego rodziców, żony moje tj. tesciowej. Obiecywał poprawe ale nie dawał sobie rady. Był pozbawiany pracy przez upijanie. W styczniu 2014 r. lezał na ulicy w stanie zupełnego zamroczenia alkoholowego.
Elżbieta: Dziękuję ci Królowo za to że jesteś!
Pragne podziekowac Mateczce za laske odmawiania tej cudownej modlitwy . Zaczelam ja odmawiac w styczniu. Intencja byla o powrot do zdrowia, czekala mnie operacja kregoslupa w lutym, prosilam o udana operacje i bym dlugo nie musiala czekac, bo juz niedawalam rady z tym bolem.I zadzwonili powiadamiajac mnie ze operacja odbedzie sie w kwietniu w Wielki piatek, troche sie wystraszylam ale powiedzialam sobie ok widocznie tak ma byc.
Małgorzata: Ogromne łaski w czasie odmawiania Nowenny
Pragnę złożyć swoje świadectwo. Przez 54 dni modliłam się w sprawie znalezienia pracy. Choć pracy jeszcze nie dostałam, wierzę, że tak się stanie. Otrzymałam natomiast całe morze łask i umocnienia. Tak się złożyło, że w czasie odmawiania zachorowała ciężko moja ukochana siostra. Jej stan był bardzo poważny. Najbardziej cierpiała moja mama. Co zdumiewało mnie samą, czułam w sobie ogromną SIŁĘ I NADZIEJĘ.
Wiesława: modlitwa za innych, DAR MODLITWY dla siebie
Nowennę Pompejańską odmawiam od roku, pierwsza jeszcze nie jest spełniona, ale jest trudna i zaświtała nadzieja. Pozostałe wysłuchane. Modliłam się za bliżnich, ale uświadomiłam sobie, jak dużo łask otrzymałam osobiście, dla siebie. Od kilkunastu lat leczę się na depresję, a od ubiegłego roku, po DOBREJ spowiedzi i wspólnej modlitwie ze spowiednikiem – jak by ręką odjął (oczywiście , nadal biorę leki ), potem była spowiedz zamykania furtek, a w między czasie ciągle ciągle Nowenna Pompejańska.
Gosia: Znak od Maryi
Szczęść Boże. Pragnę podzielić się swoim świadectwem z 3 Nowenn Pompejańskich. Pierwszą nowennę odmówiłam w intencji nawrócenia pewnej osoby, która swoim złym zachowaniem bardzo raniła innych. Ta osoba była zatwardziałą w swoich grzechach i inni uważali, że zmiana jej zachowania jest wręcz niemożliwa. Sama też myślałam, że bez silnej interwencji ta osoba się nie zmieni, zwłaszcza, że już od ponad pół roku ofiarowałam w tej intencji cotygodniowy post.