Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.Chciałam się podzielić z Wami moim świadectwem.Jestem mężatką od 10 lat wychowujemy wspólnie z mężem troje dzieci-dziękuje Ci Matko Boża za Ten dar.Wyszłam za mąż w młodym wieku zaraz po ślubie pojawiło się dziecko ,za rok następne (nie planowane)Między czasie studiowałam ,miałam jakieś plany związane z pracą .Po ślubie zamieszkaliśmy u teściów gdzie żyły dwie siostry męża wraz ze swoimi dziećmi.
problemy
Nie ma takiego problemu, którego by nie rozwiązała Nowenną Pompejańska. Zaufaj Maryi i oddaj Jej swoje problemy!
Marta: Świadectwo o odmawianiu Nowenny Pompejańskiej
Modlitwę pompejańską odmawiałam pierwszy raz w życiu w połowie 2014 roku w intencji o odcięcie działania wszelkiego zła w moim życiu. Nigdy sama bym nie wpadła na to, żeby odmawiać nowennę, bo nie należę do wiernych „intensywnie” modlących się.
Pewnego dnia wracałam do mojego miasta rodzinnego ze stolicy, siedząc na miejscu pasażera w samochodzie osobowym.
Marzena: Dziękuję za otrzymane łaski
Chcialam bardzo podziekowac Matce Najswietszej za otrzymane laski jakie na mnie splynely podczas odmawiania nowenny pompejańskiej.W zeszłym roku w wakacje odmawiałam nowennę w ważnej dla mnie sprawie ,została wysluchana nie do końca tak jak chciałam ale to i tak dużo …
Monika: Rodzina
Podczas modlitwy w kościele miałam wrażenie że Jezus z obrazu wskazuje na Maryję na obrazie obok i kiedy patrzyłam na Jej wizerunek otrzymałam słowa”Omotaj swoją rodzinę różańcem” i zobaczyłam oczyma duszy taki jakby kokon z brązowego różańca. Kokon miał wąski otwór przy wlocie i jeden przy wylocie. Pomyślałam że muszę więcej modlić się różańcem. W tym czasie po raz kolejny stałam się osobą bezrobotną i mogłam częściej zaglądać do internetu.
Katarzyna: Wysłuchana prośba o poczęcie dziecka
Jestem w trakcie odmawiania mojej 10-tej Nowenny Pompejańskiej – intencje znajdują się zawsze same. O dziecko staraliśmy się z mężem od 2013 roku. Miałam cykle bezowulacyjne i z miesiąca na miesiąc oczekiwaliśmy dobrej nowiny. W tej intencji odmówiłam 2 nowenny. W grudniu 2014 roku okazało się, że jestem w ciąży.
Monika: miłość prawdziwa
chciałabym złożyć świadecstwo: Właśnie zakończyłam część błagalną. Gdy zaczynałam modlitwę byłam w bardzo złym stanie. Dręczyła mnie depresja (zostawił mnie chłopak, którego bardzo kochałam, praca nie przynosiła mi nawet pieniędzy na własne utrzymanie) – już byłam w takim stanie, że myślałam tylko wyłącznie o samobójstwie ( stwierdziłam, że skoro spotykają mnie takie nieszczęścia, to znaczy , że Bóg i tak mnie nie kocha – i tak będę potępiona – więc po co dalej się męczyć)… .