Kilka miesięcy temu moje życie legło w gruzach, mąż mnie zdradził, powiedział, że już nie kocha, że nie wie co z nami będzie dalej. A jesteśmy dopiero kilka lat po ślubie. Wpadłam w totalną rozpacz, przepłakałam wiele nocy, byłą strzępem człowieka. Ale po jakimś czasie uświadomiłam sobie jedno. Chce ratować to małżeństwo. Każdy popełnia błędy a dla mnie sakrament i przysięga złożona Panu Bogu przed ołtarzem to nie są słowa rzucane na wiatr. Zbierałam się jakiś czas do odmówienia nowenny, o której powiedziała mi koleżanka. Na początku byłam sceptycznie nastawiona i bałam się, że nie dam rady, że nie znajdę czasu, że pokona mnie lenistwo.
problemy
Nie ma takiego problemu, którego by nie rozwiązała Nowenną Pompejańska. Zaufaj Maryi i oddaj Jej swoje problemy!
ola: świadectwo pracy
Witam,nowennę pompejańska skończyłam odmawiać dwa tygodnie temu. Modliłam się w intencji pracy. Cały czas wierzyłam,że w końcu znajdę pracę jednak czas leciał a ja wciąż czekałam. Zaczełam już tracić nadzieję jednak moje modlitwy zostały wysłuchanie. Moja cierpliwość została nagrodzona. dzięki …
Róża: Matka Boża obdarzyła mnie wieloma łaskami
pierwszy raz Nowenne Pompejska odmawialam w intencji siostry o Uratowanie jej zwiazku malzenskiego.Juz w czasie odmawiania Nowenny zaczelo sie pomalutku ukladac i przestali sie klocic.Wszystko wskazuje na to ze do siebie wroca.Obecnie odmawiam druga nowenne choc nie jest mi latwo …
Aleksandra: Nowenna otworzyła mi oczy …
Chcę złożyć świadectwo otrzymania wielu łask. Odmówiłam kilkakrotnie NP. Otrzymałam wiele, wiele łask. Przede wszystkim uwolniłam się od nałogu, który niszczył mnie, moje zdrowie i moją rodzinę. Stało się to niemalże z dnia na dzień, ale dopiero po pewnym czasie …
Katarzyna: podwójny cud poczęcia
W styczniu 2014 usłyszeliśmy wyrok :invitro- jedyną metodą posiadania dziecka.Nie mogliśmy się na to zgodzić.Mój świat sie zawalił.Wszystko przestało mieć sens.Niedługo potem przeczytałam w internecie świadectwo o cudzie poczecia dziecka,kilka dni póżniej zaczęłam odmawiać nowennę w intencji łaski macierzyństwa.Ta modlitwa dała mi nadzieję,spokój,ukojenie w cierpieniu i ogromne zawierzenie.Przybliżyła mnie do Boga.Na różne sprawy zaczęłam inaczej patrzeć.
Ewa: Uzdrowienie z depresji dzięki nowennie
O nowennie pompejańskiej przeczytałam w „Gościu niedzielnym” w zeszłym roku. Świadectwa otrzymanych łask za przyczyną tej modlitwy poruszyły mnie mocno, ale miałam wątpliwości, czy podołam temu 54- dniowemu zobowiązaniu. Muszę się jednocześnie przyznać, że nie lubiłam przedtem modlitwy różańcowej i zastanawiałam się, jak uda mi się odmawiać trzy różańce dziennie. Jednak w moim życiu nawarstwiały się od lat przeróżne problemy, doszłam już do takiego punktu, że rozpacz i brak nadziei na zmiany stały się moją codziennością.