Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

violetta: matka boża różańcem wyciąga nas od zlego

Violetta: Matka Boża różańcem wyciąga nas od zlego

Obiecałam Matce Bożej ze złoże świadectwo bo sama wiem ile przeslan i mocy jest w naszych swiadectwach..Zacznę może od pierwszej nowemy na którą namówiała mnie moja przyjaciolka zanim sięgnęłam po różaniec trwało to około dwóch miesiecy ponieważ zły duch wiedzial ze jak chwyce za różaniec to już go nie odołożę więcej na bok to prawda bo obecnie odmawiam 7- NP…

Przeczytaj

albert: uzależnienie od dziewczyny

Albert: Uzależnienie od dziewczyny

Witajcie chciałbym podzielić się z wami moim świadectwem. Zacznę od tego, aby mieć wiarę ( J 14, 13-14) i sie nie poddawać ja odmówiłem w mojej intencji około 7 nowenn. Modliłem się aby znajomość z pewną dziewczyną, na potrzeby świadectwa nazwę ją Kornelia przerodziła się w trwały związek. Jako człowiek wydawało mi się ze wiem co jest dla mnie najlepsze, więc każdą nowennę ofiarowałem w intencji związku z Kornelią. Nie chciałem modlić się o dobrą dziewczynę, potem żonę, tylko za konkretną osobę. Widziałem że w mojej „przyjacielskiej relacji z Kornelią coś nie gra. Na początku nie wiedziałem o co chodzi, ale zawsze kiedy się spotykałem z Kornelią i był to fajny dzień i wgl, to w głębi serca wiedziałem że i tak nic z tego i nie cieszyłem się nigdy w tej relacji.

Przeczytaj

patrycja: szatan cały czas próbuje mnie zdołować

Patrycja: Szatan cały czas próbuje mnie zdołować

Nie wiem nawet od czego zacząć, tak wiele się wydarzyło w moim życiu, odkąd zaczęłam odmawiać różaniec. Chęć zmian w moim życiu wzbudziła się we mnie na początku 2014 roku. Odkąd pamiętam byłam osobą z tendencjami depresyjnymi, nerwicowymi i po prostu pozbawioną motywacji do życia. Moja walka z depresją to temat na osobną książkę. W 2014 zostałam bez pracy i z narastającym poczuciem buntu, żalu, gniewu, niewybaczenia. Temat NP wracał do mnie co jakiś czas, niby przypadkowo słyszałam czy czytałam o tej modlitwie. Od małego chodziłam do kościoła, ale to było coś w stylu „praktykująca – niewierząca”… chodziłam bo mama kazała, ze strachu, z nakazu, bo tak wypada. Zupełnie nie znałam Boga, nie miałam pojęcia że On może wyleczyć z każdej choroby, z każdej rany. Ale w głębi duszy zawsze czułam że On istnieje i nosiłam gdzieś w sercu taką tęsknotę za Nim. Już dużo wcześniej spotykałam osoby,które pomagały mi zbliżyć się do Boga, wtedy uważałam to za przypadki, ale teraz gdy analizuje przeszłość to widzę, że była to Jego odpowiedź na moją tęsknotę. Jako dziecko nie doświadczyłam miłości rodzicielskiej i całe życie borykam się z wielką dziurą w sercu, z pustką i brakiem uczuć. Kiedy zaczęłam odmawiać w końcu pierwszą NP w intencji otrzymania pracy, wszystkie te emocje zaczęły wychodzić na wierzch. Całe moje zło zostało odkryte i ujrzało światło dzienne. Zobaczyłam jaka jestem grzeszna i beznadziejna.

Przeczytaj

anna: przemiana serca

Anna: PRZEMIANA SERCA

W ostatnim dniu 2015 roku chciałabym i ja złożyć świadectwo otrzymanych łask. Odmówiłam dwie Nowenny Pompejańskie i choć moje prośby nie zostały jeszcze wysłuchane to otrzymałam dużo innych łask, które postaram się tu wymienić. Od lipca tego roku, od chwili, gdy zaczęłam odmawiać pierwszą w życiu Nowennę Pompejańską – codziennie zaczynam dzień od przeczytania nowych świadectw oraz Liturgii Dnia. Dziękuję wszystkim, którzy zostawiają tu swoje świadectwa, są one moim codziennym słowem, którym się krzepię

Przeczytaj

agnieszka: prezent na boŻe narodzenie

Agnieszka: PREZENT NA BOŻE NARODZENIE

Jakiś czas temu musiałam skorzystać z pomocy egzorcysty, ponieważ otworzyłam się na zło ; co roku organizowałyśmy z siostrą zabawy halloween, chodziłam na jogę, praktykowałam medytację, świadomy sen, słuchałam muzyki metalowej, gotyckiej, interesowałam się światem ciemności i śmierci… oraz długie lata żyłam w grzechu ciężkim.