Moje świadectwo rozpoczyna się wcześniej niż poznanie Nowenny Pompejańskiej… Nasza sytuacja materialna była tragiczna, Groziła nam licytacja komornicza. Mąż miał myśli samobójcze ja wpadłam w depresję i doszła do tego silna nerwica. Bałam się ciągle, co się stanie, jeśli któreś z nas nagle by zachorowało, umarło – jak sobie poradzić, co z dziećmi, kredytem, domem?!? Na skutek stresu pogorszył się mój stan zdrowia musiałam brać silne leki w tym min. psychotropy. Byłam daleko od Boga, można powiedzieć, że 10 lat nie chodziliśmy do kościoła (nie licząc okazjonalnych chrzcin, czy wesel) poza tym byliśmy „nowoczesni” tzn nie zmuszaliśmy dzieci do chodzenia na msze, wyśmiewaliśmy „oszołomów” popierających zakaz aborcji, antykoncepcji itp. wszak brzuch kobiety to jej sprawa.
miłość
Nowenna pompejańska w intencjach sercowych jest jednym z najlepszych kroków, jakie możesz zrobić. Oddaj swoje serce Maryi, a ona napełni je miłością. Pomoże Ci znaleść Miłość.
Beata: Świadectwo wielu Nowenn
Moja historia z Nowenną rozpoczęła się rok temu, aktualnie jestem w trakcie odmawiania mojej 4 Nowenny. Pierwszą zawierzyłam w intencji, mojego nieważącego syna, w kolejnych także poświęcałam członków mojej rodziny. Wiem że Maryja słuchała moich błagań, lecz ma inny plan w stosunku do tych osób i jeszcze czekam na spełnienie modlitw. Pomimo tego w tym czasie dokonywały się inne ważne rzeczy, mój mały wnuczek dwa razy spadł z wysokich schodów, a mimo to wyszedł bez zadrapań.
Dorota: małżeństwo narodzenie powtórne miłości
Odmawiam Nowennę od 2 lat. Kilkanaście lat temu w moim małżeństwie powoli wkradał się kryzys. Nawet tego nie zauważałam. Pewne rzeczy działy się dyskretnie ale coraz bardziej traciliśmy że sobą kontakt. Co ciekawsze byłam blisko Kościoła. Nawet bardzo. Współpracowałam zawodowo. Prosiłam w tym temacie o poradę pewnego księdza. Niestety jego propozycja pomocy miała charakter bardziej rozbijający moje małżeństwo niż scalający. Na szczęście odmówiłam, choć to spowodowało jeszcze bardzie odsunięcie się od Pana Boga.
Paula: Mój mąż był osobą słabej wiary
Chciałabym w kilku zdaniach podzielić się swoim świadectwem. Jestem mężatką od 7 lat. Czy szczęśliwą? Do jakiegoś czasu uważałam, że chyba nie. Ciągłe problemy, awantury, zazdrość, kłótnie, wyprowadzki itd. Tragedia. Później bywało lepiej. Postanowiliśmy powiększyć naszą rodzinę. Niestety czas upływał i nic. Diagnoza. Nie możemy mieć dzieci. Mąż o adopcji nie chce słyszeć. Podczas mojej drugiej pielgrzymi pieszej na Jasną Górę dowiedziałam się o Nowennie. Długo czasu minęło zanim zaczęłam ją odmawiać. Dopiero przed kolejną pielgrzymką (rok). Intencja – znana. Odmówiłam, ale efektu oczekiwanego brak. Ale za to jakie inne łaski.
Małgorzata: Nowenna, o miłość
Moją Pierwszą Nowennę rozpoczęłam ponad rok temu, zapłakana po kłótni z kimś, na kim bardzo mi zależało, sięgnęłam po Różaniec. Ciemną nocą, w ciemnym pomieszczeniu, całkowicie skupiona na modlitwie. Modliłam się na głos, błagałam Matkę Bożą, o łaskę, łaskę odwzajemnionego uczucia. Pierwsza część Różańca, druga, trzecia, czwarta i.. wielka ulga i radość. W jednej chwili stałam się szczęśliwa i spokojna. Sięgnęłam po telefon, chciałam podzielić się moją radością z Przyjaciółką, która jeszcze kilka godzin wcześniej rozmawiała ze mną kiedy byłam zupełnie rozbita. Zobaczyłam wiadomość. Okazało się, że zaraz po zakończeniu Modlitwy napisał do mnie chłopak, z którym się pokłóciłam, napisał skruszony. Zwykle nie napisałby przez kilka dni – już wtedy zobaczyłam działanie Matki Bożej.
Nie zaprzestałam Nowenny. Wtedy uwierzyłam jeszcze bardziej, że Matka Najświętsza jest przy mnie, opiekuje się mną i wyprasza mi łaski. Dało mi to wielką siłę i motywację. Nie czekałam 54 dni, Matka okazała mi łaskę już teraz, w tym momencie.
Paulina: Nowenne zaczęłam odmawiać za chłopaka z którym chciałabym byc od półtora roku
Witam wszystkich czytelników.Chciałam się podzielić moim świadectwem już wcześniej miałam je pisać ale nie wiedziałam ja i od czego zaczynać. Nowenne Pompejanska zaczęłam odmawiać 5 pazdziernika .To była moja pierwsza Nowenna ,która udało mi się odmówić do końca .Pomimo przeszkód, zwatpień jakie mnie spotykaly..nie poddałam się i zaufalam Matce Bożej.Nowenne zaczęłam odmawiać za chłopaka z którym chciałabym byc od półtora roku .