Szczęść Boże. Dziękuję Matce Najświętszej za wszystkie łaski, które otrzymałam podczas odmawiania Nowenny jak i po jej zakończeniu. Dziękuję za spokój ducha, ufność w Bożą dobroć i miłość, a także wszystkie łaski, które otrzymała moja rodzina, a które nie zawsze widać naszym ludzkim okiem. Szczególnie dziękuję za pogodzenia mojego męża z moimi rodzicami.
małżeństwo
Modlitwa nowenną pompejańską jest ratunkiem małżeństwa w obliczu kryzysu, zdrady, problemów osobistych i zawodowych. Przeczytaj świadectwa na ten temat. I uratuj swoje małżeństwo przez modlitwę!
Cecylia: Dziękuję Ci Matko Boża za Twoją miłość i interwencję
Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać w styczniu 2014 r,pierwsza była o
nawrócenie byłego męża.Nie wiem, czy nawrócił się,bo nie utrzymujemy kontaktu.Tak wiele złego wyrządził w naszej rodzinie.Pewnego razu zadzwonił,dziwne było to, że w jego głosie nie było złości jak wcześniej ,no i jak póżniej się okazało nie kłamał.Wcześniej był królem kłamstwa tak ,że wszyscy w rodzinie przestali mu wierzyć. Myślę,że Matka Boża udzieliła mu swoich łask.Dziękuję ci Królowo Różańca św.Drugie świadectwo to modlitwa za moją mamę o nawrócenie.Moja mama była kobietą nerwową,przeklinającą,kłótliwą,żle życzącą dla wszystkich w rodzinie.
Kasia: wystarczy zaufać Maryi
Przez te swiadectwo chce podziekowac Ci Maryjo, ze mnie wysluchalas choc dopiero jestem w polowie Nowenny. I potwierdzam modlitwa rozancowa zmienia zycie, daje wiecej niz prosimy. Tylko modlmy sie ufnie do Maryji. Maz otrzymal podwyzke w pracy choc zdawalo sie …
BASIA: Matko Najświętsza dziękuję za otrzymane łaski
Pragnę dołączyć do długiej listy osób dających świadectwo dobroci naszej Matki,która wysłuchuje naszych błagań zanoszonych do Niej poprzez Nowennę Pompejańską.Na Nowennę trafiłam przypadkiem w internecie ,ponieważ miałam problemy i szukałam ratunku pomyślałam zacznę odmawiać.Nowennę zaczęłam odmawiać w pewnej intencji ale jednocześnie otrzymałam mnóstwo innych łask ,najważniejsza z nich jest łaska wierności modlitwie różańcowej ,która stała się dla mnie ostoją.
Krzysztof: Ratunek małżeństwa
Na początku lipca, po powrocie z pracy zastałem mieszkanie „wyczyszczone” z wszystkich rzeczy mojej żony i karteczkę że zabrała to czego brakuje. Tyle i tylko tyle po prawie 8 latach małżeństwa! Wieczorem zadzwoniła i powiedziała że wyjechała do przyjaciółki i daje mi tydzień czasu aby się zastanowić nad naszym małżeństwem i dalszym życiem. Później okazało się że jest w ciąży z innym i złożyła pozew o rozwód. Świat mi się zawalił w jednym momencie. Nie miałem pojęcia co z tym zrobić. Na szczęście, szukając porady w internecie natrafiłem na wpisy dotyczące wspólnoty Sychar i Nowenny Pompejańskiej. Postanowiłem zacząć się modlić. Międzyczasie zdecydowałem iż chcę ratować nasze małżeństwo a dziecko przyjąć i wychować jak własne. Sąd wyznaczył termin pierwszej rozprawy na dzień po naszej 8 rocznicy ślubu. Był to jednocześnie 48 dzień Nowenny.
Joanna: Modlitwa czyni cuda
O nowennie dowiedziała się przypadkiem, czytalam świadectwa i umacnialam się w przekonaniu ze i ja muszę spróbować. Nigdy jednak nie miałam czasu żeby zacząć. Zawsze mowilam” w następnym tygodniu spróbuje „. Wreszcie zebralam się w sobie i w listopadzie zaczęła nowenne pompejanska. Od pierwszego dnia czulam obecność Matki Bożej za plecami i taki blogi spokuj. Od pierwszego dnia Matka Boża dala mi ogrom lask, spokoju, cierpliwości, stalam się mniej nerwowa. I co najdziwniejsze znalazłam czas na modlitwę, robilam to chętnie i nie mogłam się doczekać kolejnego dnia z nowenna pompejanska. Modlilam się w intencji męża o laski Boże mu potrzebne, żeby głębiej zawierzył Panu.