Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

obrączki

Basia: Mąż wyproszony nowenną pompejańską

Jest pierwsze świadectwo, wymodlone przeze mnie. Moje związki zawsze się rozpadały, zawsze dawałam więcej niż otrzymywałam. Trafiałam, zazwyczaj na żonatych oszustów, albo cwaniaków. Moim aututem, zawsze była wysportowana sylwetka, wykształcenie i dobra sytuacja materialna. Byłam też nie brzydka, z tego co mówiono. Zawsze szczera , uczciwa i radosna. Kolejny związek z żonatym rozpadł się gdy miałam 39 lat. Bardzo chciałam mieć normalne życie i rodzinę. Wtedy znalazłam tą Nowenne.

Przeczytaj

obrączki

Anna: Uratowane i uzdrowione małżeństwo

Chciałam i ja złożyć swoje świadectwo, co już dawno powinnam zrobić i podziękować Matce Bożej za cud uratowania naszego małżeństwa. Pod koniec 2017 r. tuż po skończonych 33 urodzinach moich i męża zaczęło się nasze relacje rozluźniać ,widziałam lenistwo ze strony męża ,nic się o nas nie starał ,ja znowu wpadałam we frustrację na męża ,nie znosiłam jego wad i często robiłam mu wyrzuty.W kolejnym już roku było co raz gorzej,wyjazdy męża z kolegami ,co raz mniejsze interesowanie się domem i rodziną (2 małych dzieci) i ciągle przesiadywanie z telefonem.Zaczely się moje podejrzliwości ,że może ktoś jest inny ale zawsze odpowiedź była ta sama że:nie!

Przeczytaj

małżeństwo

Anonim: Łaska poznania prawdy

Piszę swoje spóźnione świadectwo za co przepraszam Cię kochana Mamo. Od dwóch lat odmawiam nowennę raz z mniejszym a innym razem z dużym zaangażowaniem, czasami ciężko skupić myśli. Niektóre intencje zostały wysłuchane, inne jeszcze nie. Przez cały czas jednak czułam opiekę Mamy, szczególnie finansową.. Tak, tak gdy brakowało mi na jakiś duży rachunek, który był zaskoczeniem, to jeszcze większym zaskoczeniem były nagle pieniądze które dostawałam za jakieś zaległe, dawno zapomniane sprawy. Chcę jednak napisać o tym że prosiłam Maryję o to by mąż wyznał mi prawdę, ponieważ miałam silną potrzebę jej poznania, podejrzenia które doprowadzały mnie do rozpaczy.

Przeczytaj

matka i córka

Paulina: Nowenna pompejańska w intencji błogosławieństwa małżeństwa

Nowennę odkryłam w marcu tego roku. Moja pierwsza intencja nie została jeszcze wysłuchana. ale już w trakcie jej odmawiania prosiłam Mamę o dalsze poprowadzenie. Mateńka poprowadziła. Zrozumiałam, że pierwsza intencja nie była idealna, powinnam w pierwszej kolejności prosić o coś innego. I teraz właśnie to robię. Proszę o błogosławieństwo mojego małżeństwa. To świadectwo piszę, gdyż zrozumiałam, że intencja została wysłuchana.

Przeczytaj

Modlitwa kobiety w kościele

Milka: Warto wytrwać…

Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać, jak znalazłam się na bardzo ostrym zakręcie życiowym. Intencja się nie spełniła, ale dzięki modlitwie mogłam przetrwać ciężki czas. Modlitwa mnie wyciszyła i dała siłę do walki o siebie i swoje dziecko. Mimo, że mój (już) były mąż zapierał się, ze nie ma kochanki, to okazało się to nieprawdą. Wybaczyłam mu, ale zapomnieć nie potrafię. Nie mogę zapomnieć kłamstwa, fałszu i obłudy -zarówno jego, jak i jego rodziców.

Przeczytaj