Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anna: osoba ta czuje, że została uzdrowiona

Anna: Osoba ta czuje, że została uzdrowiona

Odmówiłam w ostatnim czasie dwie nowenny pompejańskie. Obie w intencji uzdrowienia bliskiej mi osoby (której choroba okazała się ciężka, a leki na nią dotychczas medycynie nie znane) oraz o szczególną opiekę Matki Bożej dla tej osoby w bardzo trudnej, nowej pracy. W tym czasie spłynęło na nas morze łask. Osoba ta czuje, że została uzdrowiona, mimo, że wciąż jeszcze odczuwa niektóre symptomy choroby. W trakcie odmawiania nowenny uczestniczyliśmy także w mszach o uzdrowienie i w trakcie jednej z nich przyszło do nas słowo, mówiące o tym, że dzięki modlitwie wszystko będzie dobrze.

Przeczytaj

kamila: wysłuchana prośba o wyjazd do australii

Kamila: Wysłuchana prośba o wyjazd do Australii

Matka Boża Maryja wspaniała, ukochana przeze mnie przewodniczka mojego życia wysłuchała mojej prośby o wyjazd do Australii. Zawsze chciałam pojechać do Australii, ciągnęło się to za mną od 8 lat, było wiele przeszkód lub po prostu życie układał się inaczej w innym kierunku. 5 lat temu śniła mi się Maryja że będzie mnie prowadziła razem z moim mężem,ale nie zdawałam sobie sprawy że aż tak będzie się mną opiekowała mimo że nie zasługuję na takie dar który otrzymałam.

Przeczytaj

gosia: za dusze w czyśćcu cierpiące

Gosia: Za dusze w czyśćcu cierpiące

W swoim zyciu odmówiłam juz kilka Nowenn, ostatnia była w intencji dusz w czyśćcu cierpiących aby mogły cieszyć się chwałą Pana Boga. Długo zwlekałam z rozpoczęciem modlitwy. Ostatecznie rozpoczęłam 1 listopada a zakończyłam w wigilię Świąt Bożego Narodzenia 2015. Nie wskazałam konkretnych dusz, modliłam się ogólnie pozostawiając wybór Panu Bogu. Uznałam, że tak będzie najlepiej. Mniej więcej w połowie trwania Nowenny kilka razy pomyślałam, zeby Bóg wybawił z czyśćca dusze zmarłych moich bliskich dziadków (dwóch babć i dwóch dziadków) gdyż wszyscy już nie zyją.

Przeczytaj

robert: wewnętrzny cud

Robert: Wewnętrzny cud

Jestem po odmówieniu szóstej Nowenny Pompejańskiej i bardzo chciałbym podzielić się z Wami niesamowitymi dla mnie darami jakimi obdarzyła mnie Matka Boża . Zachęcam również do przeczytania mojego poprzedniego świadectwa pt.”Niesamowity dar” Otóż gdy skończyłem jedną z Nowenn , która była za moją przyjaciółkę przeżywałem lekkie załamanie ponieważ odmawiając za nią Nowennę bardzo zależało mi aby poprawiło się jej samopoczucie i większa chęć do życia. Bardzo zależało mi aby postrzegała świat zupełnie inaczej niż poprzednio. Dlatego oprócz pozytywnych słów odmawiałem Nowennę Pompejańską w intencji wspomnianej przyjaciółce. Z biegiem czasu wydawało się , że wszystko szło w dobrym kierunku ale przyszedł moment gdy pewnego dnia z nieznajomych mi przyczyn miała mnie dość , zaczęła powracać do swoich życiowych błędów od których jej bardzo chciałem odciągnąć .

Przeczytaj

marysia: otrzymane łaski

Marysia: Otrzymane łaski

Witam, właśnie kończę II nowenna pompejańską. Pierwszą odmawiałam w intencji poznania dobrego męża, po wielu złych relacjach z facetami. Ta intencja nie została jeszcze wysłuchana, ale szczerze wierzę, że zostanie. Nie zawsze prośby zostają spełniane zaraz po zakończeniu. Natomiast kolejną nowenną, którą właśnie jutro kończę Matka Najświętsza wysłuchała. Prośbę miała sprecyzowaną pod kątem dwóch intencji: o I termin obrony pracy dyplomowej oraz dostanie się na studia magisterskie do innego miasta. Napisanie pracy poszło mi bardzo sprawnie, oceniona została na 5, mimo strachu o zaliczenia, o składanie dokumentów, o całą tę drogę do samej obrony- wszystko zrealizowałam. Bronię się za 3 tygodnie. Dodatkowo, można powiedzieć, że dostałam się na studia. Złożyłam już dokumenty, dostałam umowę. Warunkiem, żeby pójść na te studia jest załapanie się do jakiejś pracy, dlatego już pojutrze zaczynam III nowennę w intencji znalezienia pracy. Wiem, że tylko z pomocą Boga i Matki Najświętszej jesteśmy w stanie „ogarnąć” na lepsze swoje życie. Niektórych łask nawet się nie spodziewałam.

Przeczytaj