Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

monika: owoce nowenny pompejańskiej

Monika: Owoce nowenny pompejańskiej

Długo już zbierałam się do napisania tego świadectwa. Odmówiłam już kilka razy Nowennę Pompejańską i po zakończeniu każdej pojawiały się większe lub mniejsze cuda. Niektóre z intencji zostały wysłuchane, na niektóre wciąż czekam. Przy okazji odmawiania nowenny doświadczyłam również wielu łask, nie związanych z Nowenną i których nie sposób w żaden w sposób wytłumaczyć.

Przeczytaj

krystyna: codzienne przebywanie z maryją

Krystyna: Codzienne przebywanie z Maryją

Zgodnie z obietnicą daną Maryi składam kolejne świadectwo otrzymanych łask, które spłynęły na moją rodzinę za pośrednictwem Nowenny pompejańskiej. Powinnam to zrobić dużo wcześniej, nie mam daru pisania. Modlę się cały czas w intencji mojej rodziny szczególnie za moje dzieci, wnuki i męża. Wnuczka dostała się do przedszkola państwowego gdzie na jedno miejsce było 5 dzieci.

Przeczytaj

natalia: kocham cię mamo, ty zawsze pomagasz

Natalia: Kocham Cię Mamo, Ty zawsze pomagasz

To niesamowite jak wielka sile ma ta modlitwa, to niesamowite jak dobra jest Maryja która zawsze nas wysłuchuje ! Nie potrafię już żyć bez różańca to tak jak z oddechem…. budzę się rano i jeszcze w pol śnie zaczynam się modlić… kiedy jest mi smutno… kiedy wesoło….zawsze!Odmawiałam nowennę już kilka razy i za każdym razem moje prośby zostały wysłuchane polepszenie sytuacji finansowej, praca dla męża… obecnie rozpoczęłam modlitwę o poczęcie dzidziusia mam nadzieje ze uda się i Bóg obdarzy nas laska rodzicielstwa.

marta: nauka pokory i wiary

Marta: Nauka pokory i wiary

Rozpoczynając Nowennę już pierwszego dnia spotkały mnie przeciwności, oprócz tego było jeszcze kilka momentów zwątpienia w trakcie. Chciałabym jednak podzielić się tym, że Maryja bierze nas pod swoje skrzydła i pomimo niewidocznych jeszcze efektów mojej intencji w moim życiu w trakcie odmawiania Nowenny wydarzyło się wiele rzeczy uczących mnie pokory.

Przeczytaj

aleksandra: syn jest zdrowy

Aleksandra: Syn jest zdrowy

Rok temu mój pół roczny synek dostał biegunki, z powodu ryzyka odwodnienia pojechaliśmy do szpitala, tam niezbyt chętnie się nas przyjęli (co dla mnie było dowodem Bożej Opieki). Ku wielkiemu zdziwieniu lekarzy, zdiagnozowano u niego szybko postępująca dodatkowo sepsę. Wtedy znalazłam Nowennę Pompejańska. Wcześniej odmówienie jednej cząstki różańca było dla mnie trudne, ale postanowiłam że spróbuję ratunku u Matki Przenajświętszej.

Przeczytaj

dorota: trudne relacje małżeńskie

Dorota: Trudne relacje małżeńskie

Chciałam podzielić się swoim doświadczeniem. Nowennę odmówiłam w intencji pomocy w trudnych relacjach z mężem. Miałam dość jego pijaństwa, braku zainteresowania i arogancji. Nie prosiłam o to żeby było dobrze tylko o to żeby coś się zmieniło. Było mi już wszystko jedno, nie chciałam stać w miejscu miałam dość kilku lat życia w beznadziei. Albo w prawo albo w lewo. Oddałam swoją sprawę w ręce Boga za pośrednictwem Matki Przenajświętszej.

Przeczytaj