Bóg nie jest obojętny na nasze cierpienie i wołanie o pomoc!
Witajcie Kochani,
pragnę podzielić się z Wami świadectwem pomocy Matki Bożej poprzez nowennę pompejańską.
Sprawy po ludzku wydawały się niemożliwe do przemiany. Sytuacja była beznadziejna. Wszystko to trwało za długo. Prosiłam Boga o cud, aby wyrwał naszą rodzinę z „piekła” które sprawili nam nieżyczliwi ludzie przeciwni normalnemu, szczęściu rodziny, która żyła własnym życiem.