Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

modlitwa

Wanda: (nie)uratowane małżeństwo

Witam was serdecznie.O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się 2lata temu byłam wtedy w trakcie rozwodu z moim mężem.prosiłam Matką Bożą by uratowała nasze małżeństwo.Zaczęłam odmawiać nowennę.Między mną a moim mężem było jeszcze gorzej. Mąż zdradzał mnie przez wiele lat znęcał się psychicznie i fizycznie z czego zachorowałam na depresje. Źle traktowała mnie również tesciowa która mieszkała blisko nas i wciąż ingerowała w nasze związek.Nienawidziłam ich oboje i Jego kochanki którą przywoził do nas a ona rządziła sie w naszym domu jakby to ona była panią tego domu.Myślałam że oszaleje.Gdy doszło do tego stopnia źe kochanka męża pobiła mnie w moim własnym domu wtedy nie wytrzymałam złożyłam pozew o rozwód.Gdy zaczęłam odmawiać nowennę błagałam Matkę Bożą by uratowała nasze małźeństwo.

Przeczytaj

serce

Sylwia: Bóg naszym drogowskazem

Żyjąc w toksycznym związku odmówiłam dwie nowenny pomoejańsjie i za każdym razem zostałam wysłuchana i dostałam wskazówki aby zostawić tego mężczyznę a wszystkie zdarzenia odkrywały coraz bardziej kim jest człowiek z którym się związałam a w którym się zakochałam. Chociaż musiałam zostawić człowieka który był dla mnie całym światem to czuję pomoc z góry w przeżywaniu tych emocji jakie temu towarzyszą. Gdy nastał czas kiedy na jaw wyszły zdrady przeżywałam straszne chwile gdzie pękało wszystko we mnie a ból rozrywał mnie całą. Kochałam go…. Padłam na kolana i od serca zaczęłam się modlić. Odmówiłam wtedy koronkę do krwawych łez Matki Bożej.

Przeczytaj

Jowita: Pozytywne wyniki badań

Parę miesięcy temu u mojej mamy zdiagnozowano polipa na żołądku. Po wycięciu poddano go badaniu histopatologicznemu w celu sprawdzenia czy jest to nowotwór złośliwy. Pierwsze wyniki które przyszły nie dały jasnej diagnozy zatem odesłano wycinek do dalszej diagnostyki. Czas oczekiwania na wyniki strasznie się dłużył, gdy wreszcie po miesiącu przyszły znów nie był to wynik ostateczny i po raz kolejny odesłano go do badania. Jeden z dwóch odczynników wyszedł dodatnio co dawało podejrzenie bardzo złośliwego nowotworu…i wówczas zaczęło się najgorsze. Czas oczekiwania na ostateczny wynik. Myślałam o najgorszym, nie mogłam się na niczym skupić. Ta sprawa była tak beznadziejna że już traciłam nadzieję że będzie dobrze.

Przeczytaj