Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Różaniec siłą

Chciałam Was wszystkich zachecic do odmawiania Nowenny. To jest juz moja 3Nowenna .swoja przygode z Nowenna zaczęłam w lutym 2017roku dość długo leczylam sie na silną nerwice lękowa z myslami natretnymi bylo ciezko przegladajac Internet natchnelam sie na Nowenny Pompejska ,postanowilam zacząć odmawiac o uzdrowienie Matka Najukochansza mnie wysluchala i wyleczylam sie z nerwicy

Przeczytaj

dorota: dla mamy

Dorota: Dla mamy

Dzisiaj zakończyłam pierwszą NP i na pewno nie ostatnią. Niesamowita sprawa!!!

Dla mamy zrobię wszystko, tak postanowiłam, bardzo spontanicznie, decydując się na modlitwę. Obiecałam sobie, że będę konsekwentna i wytrwam do końca. Intencją moją było uwolnienie od bólu, cierpienia i uzdrowienie mamy. Przecież dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych; liczyłam na cud. Mama ma kręgosłup w dramatycznym stanie, mnóstwo zwyrodnień, kręgozmyk, drętwienie, pieczenie nóg.

Przeczytaj

ania: droga do pokonania nerwicy lękowej

Ania: Droga do pokonania nerwicy lękowej

Od kilku lat leczę się na zaburzenia depresyjno-lękowe. Byłam w strasznym stanie,nadal co jakiś czas dostaje histerii.Minęły dwa tygodnie od kiedy skończyłam odmawiać nowennę w intencji pokonania i zaczynam czuć się coraz lepiej, niedawno lekarka na wizycie wypisała mi kolejne leki i odczuwam że jestem na dobrej drodze ,czuję, że już niewiele czasu potrwa to leczenie bo czuję się coraz silniejsza i mam coraz mniej lęków.

elżbieta: uzdrowienie z choroby nowotworowej

Elżbieta: Uzdrowienie z choroby nowotworowej

Pragnę podziękować Matce Bożej Królowej Różańca Świętego z Pompejów za otrzymane łaski uzdrowienie mego męża z nowotworu. W listopadzie 2017 r. zapadła diagnoza: nowotwór złośliwy gruczołu krokowego. Operację wyznaczono na styczeń 2018 r. Rodzina i przyjaciele modlili się i nas wspierali. Ja natomiast zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską prosząc Matkę Bożą o uzdrowienie.

Przeczytaj

katarzyna: małe cuda

Katarzyna: Małe cuda

W maju br. rozpoczęłam odmawianie nowenny pompejańskiej. Odmawiałam ją równocześnie z moją mamą i matką chrzestną w intencji uzdrowienia mojej niepełnosprawnej ruchowo córeczki. Była to moja kolejna już nowenna w tej intencji, ale dopiero teraz daję moje pierwsze świadectwo. Przepraszam Cię Maryjo za to, że wcześniej nie zauważałam jak wiele łask spłynęło, nie tylko na moją córkę, ale także na całą rodzinę.

Przeczytaj