Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Ze wstydem muszę przyznać, że jest to moje pierwsze świadectwo, choć odmówiłam już 5 lub 6 Nowenn,a ostatnią skończyłam rok temu (!). Cały czas jednak czułam, że nie do końca wywiązałam się z obowiązku, bo nie dawałam innym świadectwa, a przecież to obiecałam Maryi 🙂 Na Nowennę trafiłam jak większość z nas ”przypadkiem” przeglądając internet, lecz wiem, że to Łaska Boża pozwoliła mi poznać tę cudowną modlitwę. Nowennę zaczęłam odmawiać w szkole średniej,gdy miałam problemy w sprawach sercowych 😉 Pierwsza intencja nie została wysłuchana tak jakbym chciała, ale zapewne taki Był Boży plan. Jednak już po kilku dniach odmawiania Różańca odczułam niesamowity spokój, co się wcześniej rzadko zdarzało z powodu mojej niecierpliwej natury i temperamentu.
Przeczytaj