Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

barbar: matka boża trzymała dla mnie swój boży skarb łaski

Barbar: Matka Boża trzymała dla mnie swój boży skarb łaski

Dzisiaj nadszedł dzień radosny dla mnie i oczekiwany przeze mnie w którym chciałam zaświadczyć o wielkiej potędze chwale i dobroci jaką ma Najświętsza Najlepsza Najwspanialsza i Najcudowniejsza nasza Matka Maryja z nieba . Moje świadectwo opisuje na jej cześć aby nikt z odmawiających nie wątpił w jej pomoc i nie wahał się odmawiać różańca gdyż Maryja napewno niczego nam nie odmówi gdyż sama obiecała że da przez odmawianie różańca wszystko o co ją bedą prosić.

Przeczytaj

np54: mimo wszystko pokora?

np54: Mimo wszystko pokora?

Dzisiaj skończyłam swoją pierwszą Nowennę Pompejańską. Prośba nie została wysłuchana i raczej nie zostanie, bo chyba po prostu się nie da.

Jakiś czas temu przeżyłam rozstanie. Po dłuższym związku. Nie prosiłam o Jego powrót. W żadnej modlitwie. Ani razu. Udawałam że się z tym pogodziłam. Potraktowałam to jako karę, nie od Boga ale od życia. Za to, że sama wiele zepsułam…

Przeczytaj

ewa: rzeczywistość jest teraz zupełnie inna!

Ewa: Rzeczywistość jest teraz zupełnie inna!

Witam was wszystkich kochani. Bardzo długo zwlekałam z napisaniem świadectwa (pierwszą Nowennę Pompejańską odmówiłam pół roku temu), ale tak naprawdę dopiero teraz dostrzegam wysłuchanie moich modlitw. Oczywiście w trakcie odmawiania były inne łaski, jak spokój wewnętrzny, że wszystko się ułoży (chociaż podczas modlitwy płakałam codziennie), częste przyjmowanie Komunii św., brak znużenia na Mszy św. co towarzyszyło mi odkąd pamiętam, zrozumienie że do tej pory byłam ‘niewierząca-praktykująca’, brak lęku przed ciemnością (bałam się od dzieciństwa) – dużo dawał codzienny poranny egzorcyzm do św. Michała Archanioła.

Przeczytaj