Dzisiaj rozpoczęłam moją piątą Nowennę Pompejańską po tygodniowej przerwie. Odmawiając czwartą nowennę powtarzałam sobie, że muszę zrobić przerwę, że przez jakiś czas nie będę odmawiać nowenny, że trochę odpocznę. I co się okazało? Nie mogę normalne egzystować bez różańca, czegoś mi brakuje-różaniec uzależnia.
przemiana wewnętrzna
Nowenna pompejańska prowadzi do przemiany wewnętrznej. Odnów swoje życie duchowe, zyskaj bliskość Pana Jezusa i Maryi przez nowennę!
Gosia: trzy nowenny
Przez ostatnie 5 miesięcy odmówiłam trzy nowenny. Postaram się dać świadectwo odnośnie każdej z nich.
Pierwsza nowenna: w intencji bycia w szczęśliwym związku.
Nie odmawiałam jej z prośbą o związek z konkretną osoba, ale taka osoba była. Intencja nie została jeszcze wysłuchana. Bardzo chciałabym napisać, że jest inaczej, bo często pojawiają się świadectwa niewysłuchania nowenny odmawianej w intencji miłości.
Mateusz: Dziękuję Maryi za jej wstawiennictwo
Nowennę pompejańską zacząłem odmawiać z początkiem 2014 roku.
Modliłem się za pewną osobę, o jej uzdrowienie z nieuleczalnej choroby, do którego jednak nie doszło. Liczyłem się jednak z tą możliwością, bo prosiłem o cud „nadprzyrodzony”, a takie nie zdarzają się często. Wiem jednak, że ta modlitwa musiała być w jakiś sposób wysłuchana – przekonują mnie o tym łaski, jakich doświadczyłem, a które za chwilę opiszę.
Renata: dwa lata z nowenną
Szczesc Boze!
Dziekuje wszystkim, ktorzy umieszczaja na tej stronie swoje swiadectwa, sa one doskonala podpora w moim codziennym zyciu.
13 maja skonczylam swoja 13-ta juz NP. Mozna powiedziec, ze sie od niej uzaleznilam. Pragne podziekowac Naswietszej Panience za laski, jakie otrzymalam sama i moi bliscy.
Patrycja: nie poddałam się
Witam. Wczoraj minąłby 7 dzień odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Napisałam minąłby, bo po powrocie ze szkoły do domu, byłam lekko przybita, rozleniwiłam się, ciężko było mi się zmusić do czegokolwiek.. Przyszły zaproszone dużo wcześniej koleżanki, napiłam się..
Barbara: powierzyłam się Matce Bożej
Odmówiłam dwie nowenny. Pierwszą w mojej intencji, potrzebowałam pomocy. Miałam lęki, prawie codziennie ataki paniki. Brałam coś na uspokojenie. W czasie odmawiania różańca czułam ogromny spokój. W pierwszej części odmawiania czułam się gorzej, a w drugiej jak inna osoba. Zaczęłam dostrzegać wszystko inaczej, wszystko wydawało mi się piękniejsze, częściej na mojej twarzy gościł uśmiech.