Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

katarzyna: "bo wszystko jest w rękach boga"

Katarzyna: „Bo wszystko jest w rękach Boga”

Dzisiaj rozpoczęłam moją piątą Nowennę Pompejańską po tygodniowej przerwie. Odmawiając czwartą nowennę powtarzałam sobie, że muszę zrobić przerwę, że przez jakiś czas nie będę odmawiać nowenny, że trochę odpocznę. I co się okazało? Nie mogę normalne egzystować bez różańca, czegoś mi brakuje-różaniec uzależnia.

Przeczytaj

gosia: trzy nowenny

Gosia: trzy nowenny

Przez ostatnie 5 miesięcy odmówiłam trzy nowenny. Postaram się dać świadectwo odnośnie każdej z nich.

Pierwsza nowenna: w intencji bycia w szczęśliwym związku.

Nie odmawiałam jej z prośbą o związek z konkretną osoba, ale taka osoba była. Intencja nie została jeszcze wysłuchana. Bardzo chciałabym napisać, że jest inaczej, bo często pojawiają się świadectwa niewysłuchania nowenny odmawianej w intencji miłości.

Przeczytaj

mateusz: dziękuję maryi za jej wstawiennictwo

Mateusz: Dziękuję Maryi za jej wstawiennictwo

Nowennę pompejańską zacząłem odmawiać z początkiem 2014 roku.

Modliłem się za pewną osobę, o jej uzdrowienie z nieuleczalnej choroby, do którego jednak nie doszło. Liczyłem się jednak z tą możliwością, bo prosiłem o cud „nadprzyrodzony”, a takie nie zdarzają się często. Wiem jednak, że ta modlitwa musiała być w jakiś sposób wysłuchana – przekonują mnie o tym łaski, jakich doświadczyłem, a które za chwilę opiszę.

Przeczytaj

barbara: powierzyłam się matce bożej

Barbara: powierzyłam się Matce Bożej

Odmówiłam dwie nowenny. Pierwszą w mojej intencji, potrzebowałam pomocy. Miałam lęki, prawie codziennie ataki paniki. Brałam coś na uspokojenie. W czasie odmawiania różańca czułam ogromny spokój. W pierwszej części odmawiania czułam się gorzej, a w drugiej jak inna osoba. Zaczęłam dostrzegać wszystko inaczej, wszystko wydawało mi się piękniejsze, częściej na mojej twarzy gościł uśmiech.

Przeczytaj