Witam. Dokładnie 56 dni temu (3 maj) mój chłopak zwierzył mi się, że ma problem z grzechami związanymi z nieczystością. Próbował kilka razy porzucić ten nałóg, jednak abstynencja była kwestią paru dni. Kiedy dowiedziałam się o jego problemie, byłam załamana. Niestety, muszę przyznać, że ten grzech bardzo mnie odepchnął od mojego chłopaka, przepłakałam wtedy cały dzień. Mimo to, postanowiłam mu pomóc.
grzech
„Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska” – czytamy w Piśmie Świętym. Zobacz świadectwa, w których autorzy piszą o upadku i nawróceniu.
Piotr: Uwolnienie
O nowennie Pompejańskiej słyszałem już wczesniej ale jakoś nie mogłem zacząc jej odmawiać. Jestem w trudnej sytuacji życiowej – materialnej .Pierwsza nowenne odmawiałem w intencj poprawy mojej sytuacji finansowej. Prosiłem Matkę Bożą o pomoc zdajac sobie sprawę jak wielkim jestem grzesznikiem, pierwszy raz w życiu zapłakałem nad moimi grzechami,
Sabina: Ogrom łask!
Jestem w trakcie odmawiania 2 nowenn jednocześnie, w sumie omówiłam ich 3. Łaski, które otrzymałam od Panienki Przenajświętszej są ogromne. Zyskałam niesamowity spokój ( a wcześniej było mi go brak), pogodę ducha, uwolnienie od grzechu nieczystości, poprawę sytuacji finansowej a przede wszystkiem mój miesięczny synek wraca do zdrowia.
Beata: Dziękuje Matce Bożej za wszelkie łaski i pomoc
To już moja 4 Nowenna. Modliłam sie w niej o spokój serca i opiekę Matki Bożej nad moim znajomym . Depresja owładnęła go do tego stopnia , że przez kilka miesięcy nie wychodził z domu . Odciął sie od wszystkiego i wszystkich i objadał się w samotności. Jedyne co mogłam zrobić to chwycić za różaniec i pomodlić sie za niego. Nowennę skończyłam około miesiąca temu. Powoli widzę jakie w nim zachodzą zmiany.
Małgorzata: Przemiana
Chyba półtora roku temu zdecydowałam się podjąć trud odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Słyszałam o niej już kilka lat wcześniej, ale zniechęcała mnie jej długość. Przynaglona bezradnością wobec sytuacji zdrowotnej i duchowej Taty zaczęłam się modlić.
Konrad: Matka Boża jest PEŁNA ŁASKI
Witajcie!
Chciałbym się podzielić niezwykłym świadectwem tego, jak w istocie Maryja jest „łaski pełna”. Świadectwo jest długie, ale proszę, przeczytajcie je do końca, bo jest to sama prawda.
Nowennę podjąłem w intencji mojej dziewczyny, którą bardzo kocham, a która odeszła ode mnie z dnia na dzień, w zasadzie z nieznanych mi przyczyn. Wydaje mi się, że przestraszyła się wezwania, jakie Bóg mógł do niej skierować. Chciałem ją bowiem poprosić o rękę latem tego roku.