Chwała Panu!
Pragnę podzielić się swoją radością i opowiedzieć, jak Pan wysłuchał mojej modlitwy za wstawiennictwem Matki Bożej z Pompejów. Mam syna w wieku dojrzewania. Problemy narastały stopniowo, nasilając się w gimnazjum. Chłopiec opuścił się w nauce, stał się zamknięty w sobie i nie widziałam sposobu na nawiązanie z nim normalnej, rodzicielskiej relacji. Wszystkie moje pytania zbywał, odpowiadając „nie wiem” lub „nie pamiętam”. Nie wiedziałam, jakich ma kolegów, co się dzieje w nowej szkole, co było na lekcjach- nic, po prostu nic (chyba, że dowiedziałam się od wychowawcy).