Piszę to świadectwo, aby podziękować Najukochańszej Mateńce, dzięki której urodził się nasz Synek. Staraliśmy się z Mężem o dziecko 2 lata. W styczniu przyszedł na świat nasz Ukochany Synek. Przyznam szczerze, że wielokrotnie zaczynam nowennę, ale niestety nie jestem w stanie jej ukończyć, ale Mateńka zawsze mi pomaga, czuję, że nade mną czuwa.
ciąża
Modlitwa nowenną pompejańską w intencji ciąży – o łaskę poczęcia i urodzenia dziecka. Zamiast grzesznego i potępionego przez Kościół In Vitro odmów nowennę pompejańską!
Grażyna: Wymodlony cel życiowy
Mam 45 lat, z mężem pobraliśmy się ponad 25 lat temu, lata te przeżyliśmy we dwoje, nie dane nam było doczekać się potomstwa. Nadszedł w naszym życiu taki czas że postanowiliśmy z mężem zmienić coś w naszym życiu i zapadła decyzja że wyprowadzamy się na wieś. Ja nie do końca byłam przekonana do tej zmiany ale ze względu na męża postanowiłam nie sprzeciwiać się.
Magdalena: Dobre wyniki badań
Witam serdecznie!
Chciałam się podzielić z Państwem, tym czego dobrego doświadczyłam od Matki Boskiej. O nowennie pompejańskiej usłyszałam od bratowej. Choć modliłam się czasem różańcem, jednak poświęcanie tyle czasu dziennie na nowennę wydawało mi się, że to zbyt długo. Zaszłam w ciążę i wstępne wyniki prenantalne były złe.
Magda: Bóg nie pozostawił mnie samej
Szczęść Boże, pragnę się podzielić świadectwem po odnowionej nowennie pompejanskiej. Nie pamiętam już która to bo nie liczę, odmówiłam ja w kilku intencjach, ta ostatnia za duszę w czyśćcu cierpiące. Oczywiście moja modlitwa nie była idealna czasem odmawiana od niechcenia, aż wstyd mi orzed sobą sama .
Danuta: Stan błogosławiony
To już moja kolejna Nowenna Pompejanska.Kiedy odmawiam zawsze jest to dla mnie osobiście bardzo dobry czas.
Wiele spraw które mnie spotykają w tym czasie potrafię przyjąć z Bożym spokojem.
Czy Matka Boza spełnia moje prośby. tak zawsze -może nie od razu i w tej formie jakiej oczekiwałam lecz często
bardziej skutecznej.
Jolanta: Prośba o trzecie dziecko
Po nowennę pompejańską sięgnęłam gdy nasze starania z mężem o trzecie dziecko, nie przynosiły żadnych rezultatów. Marzyliśmy o trójce dzieci, a tu czas nieubłaganie uciekał a szanse na to trzecie malały.
Gdy w końcu zaszłam w tą trzecią ciążę, poroniłam. Rok później usłyszałam o nowennie pompejańskiej i stwierdziłam, że może uproszę przez nią o to trzecie zdrowe dzieciątko. Odmawianie codziennie nowenny nie było łatwe, praca, nadgodziny, dzieci, do tego remont w domu…