Choroba SMA1, to 2-3 lata temu był wyrok powolnej śmierci, to był brak nadziei na leczenie. Poznałam dziewczynkę, wówczas 5-cio letnią, która dotknięta tą chorobą oddycha przez respirator, żywiona jest poprzez wlewy do żołądka, nie rusza się samodzielnie, porozumiewa się poprzez mruganie oczami. Wzruszyła mnie miłość Jej Rodziców, którzy walczą o każdy dzień Jej życia, by to życie sprawiało Ich córeczce najmniej bólu, by było godne.
Nowenna pompejańska – modlitwa na nasze czasy
Nowenna pompejańska to jedna z najbardziej znanych współcześnie modlitw. Niektórzy nazywają ją "pompejanka" lub "nowenna nie do odparcia", z uwagi na słowa Maryi, która złożyła specjalne obietnice związane z odmawianiem tych modlitw. Nowenna pompejańska trwa 54 dni i opiera się na różańcu. Napisał ją bł. Bartolo Longo, a zaaprobował Leon XIII. Jej skuteczność potwierdza ok. 20 tysięcy świadectw, jakie możesz znaleźć na naszej stronie. Jeśli masz sprawę, o którą chcesz się modlić, powierz ją Matce Bożej Pompejańskiej.
Da się słyszeć głosy, że nowenna pompejańska jest trudną modlitwą. Wcale nie! Jest modlitwą wymagającą lecz bardzo prostą. Trwa 54 dni, a każdego dnia modlimy się całym różańcem: Instrukcja nowenny pompejańskiej.
Kiedy w 1879 r. bł. Bartolo Longo śmiertelnie zachorował, napisał nowennę błagalną po której wyzdrowiał. Pięć lat później Matka Boża Pompejańska poleciła nam ją odmawiać. Przeczytaj o obietnicy Maryi.
13 XI 1875 r. pewien stary i zniszczony obraz został przywieziony do Pompejów na wozie z obornikiem. To właśnie ten wizerunek Maryi znajduje się w ołtarzu głównym kościoła. Historia obrazu pompejańskiego.
Bł. Bartolo Longo to założyciel świątyni ku czci Królowej Różańca w Pompejach i jeden z najważniejszych świętych różańcowych. Nasz patron od 2003 roku! Strona o bł. Bartolo Longo.
Świadectwa nowenny pompejańskiej
Na naszej stronie publikujemy świadectwa o otrzymanych łaskach. Jeśli i Ty chcesz się podzielić swoim, zrób to niezwłocznie! Pamiętaj, co obiecujemy Maryi w modlitwie dziękczynnej: "Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś!". Pisząc swoje świadectwo, najlepiej realizujemy daną obietnicę.
A oto najnowsze świadectwa nowenny pompejańskiej, które zostały nadesłane do naszej redakcji. Dziękujemy ich Autorom za trud włożony w ich napisanie.
Magda: Największe błogosławieństwo
O dar macierzyństwa odmówiłam nowennę już trzy lata temu. Był to dla mnie trudny czas. Nie mogąc znaleźć pracy w wymarzonym zawodzie, zatrudniłam się w sklepie, ale ciągła presja, bardzo wymagające kierownictwo i stres przyczyniły się do tego, że chciałam jak najprędzej stamtąd uciec. Wtedy ciąża była dla mnie najlepszym rozwiązaniem. Moja mama między czasie odmawiała też Nowennę pompejańską w intencji mojej wymarzonej pracy,a ja modliłam się o dar macierzyństwa.
D.B.: Najlepsza praca dla syna
Witam serdecznie wszystkich czytających świadectwa Nowenny Pompejańskiej na tej stronie.
W grudniu 2017r. rozpoczęłam Nowennę w intencji pracy dla mojego syna. Praca jaką do tej pory syn wykonywał była daleko od domu i bardzo obciążająca psychicznie. Codzienne dojazdy do pracy około 50 km w jedną stronę i nieregularne zmiany, częste nadgodziny rozregulowały organizm mojego dziecka.
Aneta: Zdrada mnie zmieniła
Witam wszystkich chciałabym opisać moje cudowne, pełne cudów życie z Jezusem.
Od dzieciństwa zawsze rodzina mnie kierowała ku wierze w Boga, odmawialismy wspolnie różaniec, czytalam sama biblie dla dzieci, msza św. była sprawą oczywistą. W dorosłym życiu zawsze kierowałam się ku Jezusowi, tak też wychowuje moje dzieci. Moje małżeństwo zawsze było szczęsliwe, jak w każdej rodzinie wzloty i upadki. Jednak pomimo mojej wiary, krotkiej modlitwy codziennej, nagle strasznie sie zagubiłam.
Beata: Osiem lat z nowenną pompejańską
Witam wszystkich chciałam złożyć świadectwo jest ono opożnione ponieważ modliłam się wiosną o zdanie matury dla starszej córki,która szczęśliwie zdała również i o młodszą córkę się modliłam NP, skończyła gimnazjum i poszła do Liceum nowa szkoła,nowe koleżanki trudno jej było się przyzwyczaić.
Anonim: Wymarzona działka i kryzys w małżeństwie
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica . Pragnę złożyć świadectwo o tym jak Matka Boża nie zostawiła mnie w potrzebie . W zeszłym roku postanowiliśmy z mężem, że będziemy odkładać pieniądze na działkę na , której w przyszłości stanie nasz dom. Mieszkamy wiele lat za granicą i bardzo z tego powodu cierpię. Tęsknota za bliskimi,domem , moim rodzinnym miasteczkiem . Mąż pochodzi z innej części Polski ale ustaliliśmy , że gdy wrócimy do Kraju zamieszkamy w moich stronach. Niestety było jedno Ale.