Witam Kochani, pragnę podzielić się swoim świadectwem. O nowennie dowiedziałem się na początku ubiegłego roku, gdy zacząłem szukać pomocy po załamaniu nerwowym. W czasie pierwszej nowenny, mimo że odmawiałem ją w intencji innej osoby, Matka Boża dała mi spokój i łaskę powrotu do równowagi psychicznej.
Świadectwa o nowennie pompejańskiej
Nowenna pompejańska przynosi wspaniałe owoce, czego dowodem są świadectwa, jakie znajdziesz na naszej stronie. Jest ich tysiące na każdy temat!
Tadeusz: Wyzwolenie z kajdan okultyzmu i czarnej magii
46 lat żyłem w kajdanach okultyzmu i czarnej magii. Spętany magią zawierałem związek małżeński – także sakramentalny. Do 2004 roku byłem nieświadomy tego, w jakiej rzeczywistości żyję. W 2004 roku odkryłem to, że moja żona zajmuje się okultyzmem i czarną magią.
Monika: Uwolnienie męża z nałogu gier komputerowych
To moje drugie świadectwo, ale tym razem nie czekam już jak z pierwszym, ponieważ „nawiedziła mnie łaska Boża…”. Z początkiem części dziękczynnej zauważyłam pierwsze symptomy uzdrowienia mojego męża z nałogu komputerowego. Jakby stał się cud, a właściwie nie jakby, a naprawdę – tak po prostu – nagle zaczął być zmęczony po pracy na tyle, że wolał się zdrzemnąć niż zasiąść przed monitorem, zaczął czytać książki, zamiast klikać w te swoje gierki, zaczął układać puzzle, zamiast tkwić do północy z nosem przy komputerze.
Małgorzata: Przemiana męża
Po wyprowadzeniu się męża z domu po szesnastu latach udanego, jak mi się wydawało, związku, byłam zrozpaczona i kompletnie rozbita. Przez pierwsze dni bezskutecznie próbowałam nawiązać z nim kontakt – odciął się ode mnie całkowicie. W absolutnej rozpaczy zaczęłam szukać w Internecie modlitw. Natrafiłam na opis nowenny i świadectwa.
Katarzyna: Wszystko się odmieniło
Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać, gdy byłam w totalnej rozpaczy – problemy pojawiały się jeden za drugim. Powierzyłam je naszej najwspanialszej Maryi i już w trakcie odmawiania nowenny wszystko się odmieniło.
Wiktoria: Mój tata jest lepszym człowiekiem
Mam 16 lat, moi rodzice kłócili się codziennie, wyzywali, obrażali, w domu każdego dnia przekleństwa sypały się jak z worka. Moja mama cały czas obrażała tatę, wytykała mu każdą jedną wadę, robiła sceny zazdrości. Tata był przez to bardzo nerwowy, ja płakałam każdego dnia, bo nienawiść i egoizm, jaki widziałam, dobijał mnie.