Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

anna: dzięki nowennie odzyskałam spokój

Anna: Dzięki nowennie odzyskałam spokój

Nowennę Pompejańską odmawiam już po raz drugi, tym razem w intencji zdrowia dziecka poczętego. Już otrzymałam od Maryji łaski – jestem w drugim miesiącu ciąży i mimo wieku (35 lat) i przebytej operacji maluch rozwija się prawidłowo. Wierzę, że Matka nadal będzie nad nami czuwać. Na początku byłam pełna obaw, dzięki Nowennie odzyskałam spokój.

artur: w intencji zdrowia dla taty

Artur: W intencji zdrowia dla taty

Witam, mam na imie Artur, chciałbym podzielić się łaską Bożą którą otrzymałem za wstawiennictwem matki Bożej Pompejanskiej modląc się o uzdrowienie dla tata z ciężkiej choroby jaką przeszedł, raka pęcherza.

Na wstępie chciałbym opowiedzieć coś o sobie. Parę lat temu miałem monenty braku wiary, byłem strasznym pesymista, nic mi się nie udawało, brak pracy, pieniedzy, kłótnie w rodzinie itd. Poznałem kobietę, starszą ode mnie która ma dziecko. Jest bardzo wierzącą osobą tak jak jej rodzice, wspaniali ludzie. Ona otworzyła mi oczy na wiarę, zacząłem się modlić, chodzić do kościoła.

Przeczytaj

barbara: wybawienie z kłopotów

Barbara: Wybawienie z kłopotów

Szczęść Boże! Pragnę podzielić się tym świadectwem, bo po raz kolejny Matka Boża mnie wysłuchała. Nowennę Pompejańską postanowiłam odmówić za mojego męża, który toczył walkę z firmą ubezpieczeniową w sądzie. Postawione zostały mu zarzuty o próbę wyłudzenia odszkodowania. Sprawa toczyła się długo, ale ja odmówiwszy Nowennę już się o nic nie martwiłam. I rzeczywiście mój mąż został uniewinniony. Dziękuję Ci Matko, wiem że zawsze jesteś przy mnie. Dziękuję Ci za ten spokój, który we mnie wlewasz.

agnieszka: niezwykłe boże narodzenie

Agnieszka: Niezwykłe Boże Narodzenie

Nowennę Pompejanska odmawiam od 7 miesięcy w różnych intencjach. Jednej nie ukończyłam, z powodu zmęczenia. Modlitwa jest wymagająca ale każdemu ja polecam.

Ponad 7 miesięcy temu straciłam ciążę w 7 tygodniu. Po pewnym czasie siostra powiedziała mi o Nowennie. Podjęłam się tej modlitwy, chociaż nie miałam pewności, że ja skończę. Moja pierwsza Nowenna nie dotyczyła jednak poczęcia i nie została jeszcze wysłuchana.

Przeczytaj

agata: w różańcu ratunek i nasza siła

Agata: W Różańcu ratunek i nasza siła

Z domu rodzinnego wyniosłam jedynie pamięć o awanturach, pijanym ojcu i to, że lepiej nie ufać, nie pomagać, bić niż być bitym…

Jakoś poukładałam sobie życie, byliśmy z mężem samowystarczalni na miarę potrzeb, niczego w naszym zyciu nie brakowało oprócz Boga. Nie mogłam pojąć jak ktoś pokroju mojego ojca mógł nas krzywdzić a jednocześnie uchodził za porządnego męża i ojca, za gorliwego katolika…

W dzieciństwie zadawałam Bogu wiele pytań pełnych goryczy, nienawidziłam ojca za to co nam zrobił, miałam żal do matki, ktora pozwalała na taki stan rzeczy bo „co ludzie powiedzą?!”

Przeczytaj