Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus. Moje swiadectwo skladam pozno. Pare lat temu modlilam sie o dobrego, katolickiego, kochajacego meza dla mojej siostry. Od tamtej pory spotkala na swojej drodze kilku mezczyzn. Raz wydawalo sie ze to juz ten, ale wkrotce okazalo sie, ze zostala oszukana i znow musiala leczyc zlamane serce.
Listy od Czytelników
Nasi Czytelnicy piszą nie tylko świadectwa. Czasem dzielą się z nami swoimi wątpliwościami i pytaniami. Oto listy od nich:
Aleksandra – LIST: Wierzę, że jeszcze wszystko się ułoży
Jestem w trakcie odmawiania 4 nowenny. Niestety 2 z nich przerwałam, czego ogromnie żałuję, że nie wytrwałam do końca, ale dziś wiem, że to zły dołował mnie psychicznie i odpuszczałam, bo traciłam nadzieję. Odmawiam kolejną nowennę, aby uratować moje małżeństwo.
Magdalena – LIST: Z Maryją w chorobie
Witam chce zw wszystkimi podzielic sie łaskami jakie otrzymalam od Matki Boskiej wszystko zaczelo sie od diagnozy zmiany nowotworowej wiadomo na poczatku rozpacz i pytania do Boga dlaczego to spotkalo akurat mnie potem etap pogodzenja sie i niech sie dzieje Twoja wola Panie.
GLM – LIST: Na ratunek małżeństwu – 10.10.2010
Witam.
Mam na imię Michał. Od 7 lat jestem żonaty. w chwili obecnej mamy 3 letnią córeczkę- jest naszym życiem i radością. Cudowna data ślubu 10.10.2010. Strzał w 10 sobie myślimy.
Rok… drugi.. . jakoś z drobnymi awanturami.. trzeci.. czwarty..narodzenie córeczki.. piąty.. szósty.. i BummMM !
Młoda – LIST: Spokój i nadzieja na uzdrowienie
Witam wszystkich o Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od kuzynki zaczęłam czytać w internecie kupiłam książeczkę i zaczęłam się modlić o uzdrowienie mojej mamy z raka złośliwego zdiagnozowanego już z przerzutami lekarze nie dają zbyt wielkich nadziei, ale ja odkąd się modlę uspokoiłam się
LIST: Strach przed łaską
Witam, będzie to moje już drugie świadectwo. Nowennę odmawiam drugi raz w intencji tego, abyśmy wybaczyli sobie z byłym chłopakiem wzajemne winy i się pogodzili. W trakcie pierwszej nowenny wszystko było w jak najlepszym porządku, jednak po jej skończeniu zaczął prześladować mnie pech-wypadek znajomych, kłótnie w rodzinie, zostałam pobita, miałam stłuczki samochodem. Tragedia goniła tragedię.