Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

ilona list: wierzę, że matka boża mi pomoże

Ilona – LIST: Wierzę, że Matka Boża mi pomoże

Witam to juz moja kolejna Nowenna Pompejanska pierwszą odmawialam o szczęśliwą operacje dla mojego synka. Matka Boza wysluchala moich modlitw. Kolejną zaczelam odmawiac o zdrowie dla calej rodziny i szczesliwy przebieg mojej ciąży. Niestety nie udalo sie poronilam. To byl bardzo ciężki okres dla nas. Jednak modle sie dalej bo wierzę ze Matka Boza mi pomoze i wyslucha i bedziemy mogli jeszcze cieszyc się dzieckiem.

j. list: konkretne znaki i widoczne sygnały

J. – LIST: Konkretne znaki i widoczne sygnały

Od marca ubiegłego roku do początku maja odmawiałam Nowennę Pompejańską w intencji bardzo trudnej. Trudnej pod każdym względem. Nie zostałam wysłuchana, odmawiając nowennę z każdym dniem wiedziałam, że nie powinnam jej odmawiać w tej intencji, że powinnam prosić o inne rozwiązanie, ale uparłam się bo sądziłam, że przecież to taki szczytny cel…

Przeczytaj

katarzyna list: każdy człowiek zasługuje na modlitwę

Katarzyna – LIST: Każdy człowiek zasługuje na modlitwę

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się przez przypadek, szukając pomocy, gdy przestałam dawać sobie radę z życiem.

Moja wiara umocniła się 2 lata temu, chociaż zawsze byłam osobą „praktykującą lecz wątpiąca”.

Dotychczas moje życie wyglądało zupełnie normalnie, sukcesy na studiach, staż w międzynarodowej firmie, pierwsza praca w drugim dniu rekrutacji.

Niestety w moim życiu wciąż była pustka, samotność.

Pomimo wielu sukcesów, wciąż byłam nieśmiała osobą, która nigdy nie umiałam uwierzyć w siebie, może dlatego że brakowało mi wiary.

Początki mojej nowej znajomości z Panem Bogiem, sięgają czasów studenckich. Na trzecim roku, zachorowałam na endometriozę, nie wiedząc o chorobie ukończyłam studia I stopnia i niecierpliwie wyczekiwałam egzaminów wstępnych na wymarzone studia II stopnia.

Choroba uaktywniła się w ostatnim stadium, na tydzień przed egzaminami. Wiele złego wydarzyło się wówczas w moim życiu, w tym choroba mojego taty.

Przeczytaj

krystian list: nagle zauważamy ile pięknych rzeczy dzieje się dookoła nas

Krystian – LIST: Nagle zauważamy ile pięknych rzeczy dzieje się dookoła nas

Witam serdecznie wszystkich czytelników. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus, oraz Matka Przenajświętsza. Czułem potrzebę że nadszedł czas, żebym i ja napisał swoje świadectwo. Co prawda odmówiłem na razie jedną Nowennę, i skończyłem ją w sobotę 14.10.2017, a dziś gdy piszę swoje świadectwo jest środa i mówię otwarcie że już brakuje mi różańca św. Brakuje mi spotkań z Matką Boską oraz Jezusem Chrystusem, które naprawdę dało się odczuć od pierwszych dni odmawiania Nowenny. Odmówiłem moją pierwszą Nowennę w życiu, ale skończyłem ją za drugim razem.

Dlatego za drugim, ponieważ pierwszą przerwałem z dziwnych przyczyn życia codziennego, można powiedzieć że ze względu na pracę, nie ukończyłem różańca pewnego dnia i po prostu się poddałem.

Przeczytaj

magda list: teraz wiem, że moja intencja jest ważna i muszę dokończyć nowennę

Magda – LIST: Teraz wiem, że moja intencja jest ważna i muszę dokończyć nowennę

Szczęść Boże! Jestem w trakcie odmawiania swojej pierwszej nowenny pompejańskiej. Długo ta forma modlitwy za mną krążyła, ale nie mogłam się zdecydować. Ostatnio znowu o tym myślałam, bałam się, że to za trudne. Wybrałam intencję o uleczenie ran i uwolnienie dla jednej osoby.

Początek modlitwy był dla mnie cudowny, nie miałam problemów ze skupieniem. W kolejnych dniach pojawiły się trudności.

Przeczytaj

taka ja list: gdyby nie maryja już dawno bym się załamała

Taka ja – LIST: Gdyby nie Maryja już dawno bym się załamała

Jest to moja trzecia NP. Pierwsza była o uratowanie małzenstwa. Maz najpierw mial romans. Pozniej zaczal pic. Strasznie. Wtedy chwycilam za rozaniec i zaczelam odmawiac Nowenne. Jakiez moje zdziwienie bylo ogromne , gdy kilka dni pozniej sprawdzilam ze Nowenne skoncze dokladnie w dniu naszej rocznicy slubu. Pozniej dzialy sie okropne rzeczy. Agresja ,alkohol i w koncu obwinianie mnie o rozpad malzenstwa. (Tak wiem , ze wina zawsze lezy po obu stronach). Staralam sie zmienic i pewnego dnia tak po prostu cos nie dawalo mi spokoju.

Przeczytaj