Zbieram się z napisaniem tego świadectwa juz od dłuższego czasu. Odmawiałam kilka Nowenn, każda była w innej intencji (zgodnej w Bożą wolą). Ostatnia nowenna była w intencji uzdrowienia mojej mamy, która przechodziła wtedy bardzo ciężkie zapalenie płuc. Mama wyzdrowiała.
rodzina
Nowenna pompejańska i rodzina – zobacz, jak modlitwa kształtuje życie rodzinne! Zmień swoje życie z nowenną pompejańską! Uratuj swoją rodzinę!
Elżbieta: Nowenna pompejańska o zdrowie dla syna
Mój syn 12 lat temu miał poważną operację płuc. W tym roku robiono mu badania kontrolne , gdyż lekarzom coś się nie podobało w jamie ustnej.
Teresa: Niezywkłe łaski
Pragnę podzielić się tutaj łaskami, którymi ja i moja rodzina zostałam obdarzona przez wstawiennictwo Matki Bożej w Pompejach. Zmówiłam w moim życiu Nowennę już kilka razy. Jedna z intenji dotyczyła mojej siostry, która jest bardzo daleko za granicą. Tkwiła ona w toksycznej pozamałżeńskiej relacji z mężczyzną, który ją krzywdził, mają razem 2-letnią córeczkę. Do tego jest uzależniona od alkoholu, w tamtym czasie często upijała się, nie była w stanie odpowiedzialnie opiekować się dzieckim.
Alicja: Pomoc i opieka
Nowenna pompejanska odmawialam kilka lat temu .Choć do tej pory nie wyprosiłam tego o co prosiłam (zmianę pracy na lepszą ) to czuje opiekę Matki Bozej w pracy i całym życiu moim i mojego męża i syna,
Łukasz: Kolejna nowenna
Szczęść Boże, chciałbym napisać świadectwo, chociaż nowennę skończyłem kilka miesięcy temu. Modliłem się na Rozancu już wiele razy, prawie wszystkie moje prośby wysłuchała Matka Boża i pomogła mi i osobom, za które się modlilem. Zresztą zawsze jakby czułem obecność Maryi przy mnie, jakby mówiła mi ,że będzie dobrze. W momencie problemu, czy strapienia jest lęk, ale po powierzeniu sprawy Maryi, czułem zawsze uspokojenie. I nawet wtedy, kiedy czekał mnie dość powazny zabieg w szpitalu i kiedy naprawdę się obawiałem, jak to się skończy, kończyło się wszystko pomyślnie.
Halina: Pomoc w sprawach zawodowych
Modliłam się Nowenną Pompejańską z prośbą o rozeznanie w sprawach zawodowych dla córki. Moja córa to indywidualistka, zawsze chciała być sama sobie szefem. W ubiegłym roku pandemia pokrzyżowała pewne plany. Córka musiała na nowo zastanowić się, jakiego typu działalność prowadzić. Dziękuję Matce Bożej za pomoc!!!! Córka właśnie rozpoczyna własną działalność związaną z… Matką Bożą! Maryja pięknie poprowadziła tę sytuację, a firma córki została już przez nią zawierzona Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze.