Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

justyna: jestem wdzięczna matce bożej, że mnie strzeże

Justyna: Jestem wdzięczna Matce Bożej, że mnie strzeże

O NP dowiedziałam się od mojej kuzynki Moniki,za co bardzo jej dziękuje! Na początku wiedziałam,że to nie dla mnie,dziesiątka różańca sprawiała mi trudność, co dopiero cała NP .Przyszedł czas kiedy wzięłam do ręki różaniec i zaczęłam odmawiać NP.Po odmówieniu pierwszej w intencji mojego małżeństwa nic szczególnego się nie wydarzyło,trochę byłam zawiedziona, ale to mnie nie zniechęciło i kolejną odmawiałam za mojego kuzyna Darka, u którego zdiagnozowano raka.

Przeczytaj

felicja: trzeba wierzyć

Felicja: Trzeba wierzyć

To już moja czwarta nowenna. Wszystkie odmawiam w tej samej sprawie, modlę się żeby choroba nowotworowa przez którą przeszło moje dziecko nie wróciła. W grudniu były niepokojące sygnały, że coś się dzieje nie tak ale we mnie była wiara i nadzieja, że będzie dobrze. Nie omyliłam się, lekarz nie znalazł niepokojących sygnałów, kamień spadł mi z serca. Wierzę, głęboko wierzę w sens tej modlitwy.

anna: bóg, maryja i wiara oraz łask co nie miara :)

Anna: Bóg, Maryja i wiara oraz łask co nie miara :)

To będzie długie świadectwo, ale myślę warte przeczytania i obszerne w cuda i wnioski 🙂 Na wstępie chciałam podziękować wszystkim, którzy zajmują się tą stroną. Naprawdę, dobrze, że jesteście. Wielu nie rozpoczęłoby nowenny, nie czytając wcześniejszych świadectw. Mnie one bardzo zmotywowały. Bóg zapłać! Robicie świetną robotę 🙂

Nowenn odmówiłam już 4. Chciałam się tu skupić nad wnioskami z czwartej, jednak nie sposób nie wspomnieć o namnażających się cudach z poprzednich.

Przeczytaj