Dziś minął 54 dzień odmawiania Nowenny Pompejańskiej w intencji uzdrowienia mojej żony. W ciągu pół roku miała dwa udary mózgu, obustronne zapalenie płuc z temperaturą ponad 41 st. a na koniec atak z paraliżem prawej strony ciała po którym wykryto u niej złośliwego guza mózgu. Zaliczyliśmy dwanaście pobytów na różnych oddziałach szpitalnych, wykonano setki badań w tym biopsję gdzie wiercono w głowie otwory po 5 milimetrów i pobierano tkankę do badań. Żona chudła i była coraz słabsza tak że nawet do łazienki nie mogła sama chodzić, wymagała całodobowej opieki. Lekarze odmówili operacji i chemioterapii ze względu na osłabienie organizmu.
uzdrowienie
Cudowne uzdrowienia dzieją się dzięki Nowennie Pompejańskiej. O ile to jest zgodne z wolą Bożą. Zaufaj i módl się o zgodę z wolą Bożą w swojej intencji!
Barbara: cudowne uzdrowienie
Świadectwo pochodzi z czasopisma różańcowego pt. „Królowa Różańca Świętego„, numer 1/2012. Odwiedź stronę tego kwartalnika!
Na przełomie stycznia i lutego 2011 r. zachorowałam na zapalenie tarczycy. Miałam bardzo złe wyniki i nietypowe objawy. Na wizytę u endokrynologa czeka się długo, pojechałam więc do innego miasta, gdzie lekarz postawił diagnozę i zapisał leki. W aptece farmaceutka zaproponowała, żeby przed podjęciem leczenia poradzić się jeszcze lekarza rodzinnego. Pani doktor miała poważne wątpliwości z uwagi na skutki uboczne i długość kuracji, doradziła by zaczekać na wizytę u innego specjalisty.
Nina: uzdrowienie ducha
Cały czas myślę o Nowennie Pompejańskiej, to znaczy o zmianach jakie ona dokonała w moim życiu.
Gdy moja ciocia mi o niej powiedziała, nie wahałam się ani chwili. Zaczęłam ją po prostu odmawiać. Na początku wydrukowałam sobie tekst modlitwy różańcowej, bo nie wiedziałam jak to robić, wydrukowałam sobie tekst modlitw końcowych i tak otoczona tymi kartkami modliłam się. Z czasem nauczyłam się wszystkiego na pamięć.
Kontynuuję trzecią nowennę. Jak kończyłam drugą, to pomyślałam, że zrobie sobie przerwe, ale kiedy nadszedl ten dzien, to nie moglam nie odmawiac tej modlitwy. Stala sie ona dla mnie takim duchowym pokarmem. Tak jak jedzenie odzywia cialo, tak nowenna karmi mojego ducha
Gabrysia: świadectwo o działaniu nowenny
Nowenna pompejańska stała się w moim życiu absolutnym ratunkiem na wszystko! Nie zdawałam sobie sprawy dotąd, że Bóg tak wspaniale działa w naszym życiu, gdy tylko Go do tego zaprosimy… Jakiś czas temu byłam bardzo poważnie chora wskutek czego moje życie było zagrożone. Gdy lekarzom udało się powstrzymać u mnie sepsę stwierdzono u mnie inną poważną i nieuleczalną chorobę – z którą można żyć, ale wiąże się ona ze zmianą trybu życia, diety, nawrotami choroby, które trzeba spędzać w szpitalu itp. Co dla młodej osoby i mamy maleńkiego dziecka było trudnym do przyjęcia ciężarem. Wiem, że bardzo wiele osób mi bliskich w Polsce i poza jej granicami modliło się
Kinga: alergia dziecka
Nowennę odmawiałam od 15.XII 2012 r. do 6. II 2013 r.Moja Córeczka ( alergiczka) znalazła się w szpitalu, a ja modliłam się w o jej wyleczenie z tej alergii..( nie wyglądało to dobrze..) pierwszy cud- wyniki badań zmieniły sie w ciągu …
Weronika: nadzieja
Witam, mam 15 lat. Na NP natrafiłam przypadkowo, książeczke z właśnie tą nowenną, która była mojej mamy. Przeczytałam o niej i postanowiłam zacząć odmawiać. Myślałam, że nie dam rady, bo to 3 różańce dziennie, jednak podołałam z większą łatwością i jestem już na 53 dniu. Przed odmawianiem byłam w dołku emocjonalnym, nie widziałam w niczym sensu. Postanowiłam odmawiać w intencji zdrowia. Początkowo nie było łatwo, nie mogłam się skupić na odmawianiu, słyszałam jakby ktoś stukał w podłoge, dach. Na dodatek miałam kłopoty z gardłem. Po 2 tygodniach było lepiej, czułam się weselsza, byłam lepiej nastawiona do rodziców, a co najważniejsze do Boga. Przez cały czas odmawiania NP