Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

zosia: wiem, ze moja prosba zostanie spelniona

Zosia: wiem, ze moja prosba zostanie spelniona

koncze moja pierwsza nowenne. Modle sie o laske nawrocenia dla mojego meza. To bedzie prawdziwy cud! Nie jest wazne kiedy moja prosba zostanie spelniona, moze byc nawet w ostatniej minucie jego zycia. Mam jednak pewnosc, ze wszystko w tej sprawie dobrze sie ulozy. Laski jakie splynely na mnie i moja rodzine w czasie odmawiania modlitwy sa wrecz niewiarygodne!Przede wszystkim pokoj w moim sercu – wiem, ze nie brzmi to spektakularnie, ale od ponad roku jestem w trakcie „zalatwiania” bardzo skomplikowanych spraw urzedowych i moja cierpliwosc byla na wyczerpaniu, bylam bliska zalamania nerwowego (dodam tylko, ze mieszkam za granica).

Przeczytaj

agnieszka: pragnę podziękować maryi

Agnieszka: pragnę podziękować Maryi

Tym świadectwem pragnę podziękować Maryi za Jej opiekę i błogosławieństwo. Od 3 lat w moim życiu pojawiały się liczne problemy i zawirowania. Straciłam już nadzieję na lepsze życie i byłam załamana. Od roku odmawiam Nowennę Pompejańską i widzę dużo zmian na lepsze. Moja droga życiowa zaczyna się prostować. Dziękuję Mateczce za pomoc, bo bez Niej by mi się to nie udało i ciągle tkwiłabym na dnie.

Przeczytaj

monika: Łaski

Monika: Łaski

Po kolejnych dwóch nowennach, postanowiłam dać następne świadectwo. Poprzednie wstawiałam kilka miesięcy temu. W intencji, w której modlę się już prawie rok, nadal nic się nie dzieje. No moze nie zupełnie nic, bo co jakiś czas dostaję od Mateńki znaki, które dodaja mi wiary i nadzieji, ze moja intencja zostanie wysłuchana w odpowiednim momencie. Intencją jest ułożenie życia osobistego i spotkanie „tego” jedynego, z którym ułożę swoje życie. Do intencji dodaję zawsze zdanie:”Jezeli taka jest wola Boża”.

Przeczytaj

sylwia: nowenna i nauka

Sylwia: Nowenna i nauka

Chciałabym dać świadectwo mocy jaką daje Nowenna w trakcie nauki. Wczoraj właśnie skończyłam modlitwę w intencji egzaminów w sesji letniej. Nie prosiłam o dobre oceny, ile o siłę i wytrwałość w nauce, żeby dany mi czas wykorzystać jak najefektywniej i nauczyć się jak najwięcej, a jednocześnie, żeby Bóg usunął mi z drogi wszelkie niesprawiedliwe przeszkody. Wszystkie egzaminy i zaliczenia poszły mi dosłownie bardzo dobrze.

Dzień przed najtrudniejszym egzaminem rozchorowałam się sama nie wiem na co (nie było gorączki ani żadnych typowych objawów choroby, a jednocześnie nie mogłam wstać z łóżka, bo wszystko mnie bolało, dostałam alergii na pyłki, a nie miałam lekarstw i nie dało się ich kupić, bo była niedziela). Około 18 poprosiłam na Facebooku, na jednej z grup, gdzie ludzie proszą o modlitwę wstawienniczą, żeby ktoś się za mnie pomodlił, odmówiłam Nowennę i tuż po 20 wszystko przeszło jak ręką odjął.

Przeczytaj