Witajcie, bardzo dziękuję wszystkim za umieszczanie tutaj swoich świadectw zaglądam tutaj praktycznie codziennie, w chwilach kryzysu są one dla mnie dużą podporą, Dziękuję! Chcę napisać świadectwo dot. stanu ducha, otrzymałam poprzez odmawiane nowenny pompejańskiej niesamowitą radość w sercu, szczególnie
spokój duchowy
Nowenna pompejańska przynosi spokój i ukojenie. Zawierzając Bogu swoje intencje, możemy być pewni ich dobrego rozwiązania. Uzyskaj pokój wewnętrzny!
Magdalena: Spokój wewnętrzny
Zacznę od tego, że jestem osobą samotną, która szuka drugiej połowy. Jakoś nigdy nie miałam szczęścia. Kiedyś w internecie znalazłam informację o nowennie pompejańskiej. I tak odmówiłam w tej intencji pierwszą rok temu, ale nie zostałam wysłuchana. Po roku
Janina: Modlitwa o uzdrowienie duchowe i fizyczne dla brata
Pragnę gorąco i z całego serca podziękować Mateńce Ukochanej za dary łaski jakich doznałam za jej wstawiennictwem do Boga po odmówieniu Nowenny Pompejańskiej.
Modlitwę rozpoczęłam w dniu 15.08.2013r. tj. w Święto Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny i zakończyłam 7.10.br. w Święto Królowej Różańca Świętego. Informację o nowennie otrzymałam od koleżanki.
Grażyna: ogromny spokój odzyskany po odmawianiu Nowenny Pompejańskiej
Jak zaczęłam odmawiać nowennę:
Na początku odmawiania nowenny miałam ogromne wątpliwości ,czy uda mi się przez 54 dni zmobilizować na tyle aby wytrwać… Ale udało się i bardzo mnie to cieszy. Po krótkiej przerwie zaczęłam następną nowennę i następną… Tak wiele intencji… Tęsknota za pielgrzymką do Sanktuarium w Pompejach i nieoczekiwane spełnienie tego marzenia. Coraz większy spokój wokół siebie. Dużo łatwiejsze dokonywanie wyborów, Matka Boża pomaga dostrzegać rzeczy w prostszy sposób niż poprzednio.
Kornelia: dla wszystkich wątpiących
Modlę się już kolejną nowennę o zdrowie, które nie nadchodzi. Są okresy poprawy, ale ogólnie niewiele się zmienia. Nie mogłam zrozumieć dlaczego tak jest,inni dostali swoje łaski, a ja tak ważnej nie dostaję, a wszystko wokół jakby sprzysięgło się przeciwko mnie. Byłam okropnie zła na Pana Boga, dziennie zarzucałam go pretensjami, płaczem i złością. Był moment, że pomyślałam, że to wszystko w ogóle nie ma sensu. Najczarniejsze chwile przyszły, gdy doszłam do wniosku, że wiara w ogóle nie ma sensu.
Na szczęście ktoś mądry powiedział mi, że prawdziwa wiara polega na tym, by przyjąć to co Jezus chce dać i że bóg słyszy moje prośby, tyle, że ma widocznie inny plan niż ja.
Majka: łaski nowenny
Witam wszystkich. Właśnie kończę drugą nowennę w intencji nawrócenia i zbawienia moich bliskich. Nowenna ciężko mi idzie, ciągle mam wrażenie, że nie modlę się gorliwie, jestem rozproszona i mam z tego powodu wyrzuty sumienia. Ale pomimo tego daję radę! W zamian otrzymuje spokój wewnętrzny i to poczucie bezpieczeństwa. Moja pierwsza nowenna była w intencji mojego uzdrowienia z bolesnej i przewlekłej choroby.