Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

paulina: maryja uzdrawia! potwierdzona skuteczność nowenny

Paulina: Maryja uzdrawia! Potwierdzona skuteczność Nowenny

Mam 24 lata, swoją pierwszą Nowennę Pompejańską zaczęłam 20 października 2014, modle się w intencji daru zdrowia dla mojego przyjaciela Dariusza.

Moja relacja z Dariuszem od początku powodowała we mnie trudne stany emocjonalne. Wydawało się, że jest we mnie zakochany, bo bardzo wiele deklarował. Jednakże jego obietnice, w moim odczuciu, nie były spełniane. Ciągle przekładał przyjazd do mnie (dzieliła nas odległość ok. 200 km), nie odzywał się… Jednakże moje uczucie nie słabło.

Przeczytaj

małgorzata: Łaski od boga

Małgorzata: Łaski od Boga

Wczoraj skończyłam odmawiać moją pierwszą Nowennę Pompejańską w intencji nawrócenia mojego męża,uwolnienia z nałogu i powrót do mnie i do dzieci.Już na początku odmawiania tej Nowenny poczułam jakby cały świat zmówił się przeciwko mnie,szatan robił wszystko żeby mnie zniechęcić.Zdarzało się,że miałam ochotę przerwać modlitwę,bo odkąd zaczęłam sie modlić było coraz gorzej.

Przeczytaj

ania: wielka radość

Ania: Wielka radość

Witam serdecznie wszystkich, chcialabym sie podzielic z Wami moim doswiadczenie w czasie odmawiamia Nowenny Pompejańskiej. Dzisiaj dokladnie( 11/24/2014) mija rok od kiedy zaczealam odmawiac Nowennę Pompejańską, powiem szczeze ze nie bylo latwo. Pamietam ze byl taki moment gdzie odmawialam dwie nowenny w tym samym czasie, a tak caly czas sie modlilam konczac jedna nowenne I zaczynajac nastepna z kilku dniowa przerwa.

Przeczytaj

kaja: dziękuję za otrzymane łaski ...

Kaja: Dziękuję za otrzymane łaski …

Kochani, chciałam podziękować kochanej Matuchnie za otrzymane łaski

tak jak obiecałam. Nowennę zaczęłam w maju 2014 nie pamiętam ile już odmówiłam

bo odmawiam od sierpnia dwie nowenny ale co chciałam napisać ta MODLITWA naprawdę

jest nie do odparcia. Otrzymałam już tyle łask, że nie potrafię wszystkich opisać ….

stałam się innym człowiekiem, spokojnym, radosnym.

Przeczytaj

aga: wyproszony spokój

Aga: Wyproszony spokój

Chcę Wam opowiedzieć o mojej wielkiej wdzięczności dla Maryi, ponieważ stało się to, czego sama przez bardzo długi czas nie mogłam zrobić. W prawdzie minęło dużo czasu od tego co otrzymałam, jednak dopiero teraz po „przełamaniu” w sobie pewnych barier mogę się dzielić wieloma dobrymi rzeczami z różnymi ludźmi.

Przeczytaj