Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

aleksandra: pierwsza nowenna, pierwsze świadectwo

Aleksandra: Pierwsza nowenna, pierwsze świadectwo

12 grudnia skończyłam swoją pierwszą w życiu nowennę pompejańską. Pierwszą w życiu i na pewno nie ostatnią, ponieważ już zaczęłam kolejną. Czas podzielić się swoim świadectwem, zgodnie z obietnicą daną Maryi. Niestety łaska o którą się modliłam nie została mi udzielona.  Może to jeszcze nie czas. A być może nie zostanie mi udzielona. Tego nie wiem.  W każdym razie uważam, że jeśli Maryja ma spełnić swoją obietnicę to ja powinnam spełnić swoją czyli, dać świadectwo i szerzyć nabożeństwo Różańca Świętego, co staram się również czynić.

Przeczytaj

estrella: moje podsumowanie 5 nowenn pompejańskich

Estrella: Moje podsumowanie 5 Nowenn Pompejańskich

Witam,

Chciałam podzielić się z Wami moją „przygodą” z Nowenną Pompejańską. Nowennę znalazłam przez przypadek w marcu bieżącego roku (nawet nie pamiętam czego wtedy szukałam), ale jak niektórzy mówią nie ma przypadków tylko wszystko dzieje się po coś. Powiem szczerze, że jeszcze nie wiem po co, nie widzę sensu w tym co mi się wydarzyło i wydarza w życiu. Mój ojciec był alkoholikiem i jedyne moje wspomnienia z dzieciństwa to ciągłe awantury jakie urządzał po upiciu się.

Przeczytaj

aneta: dla boga nie ma rzeczy niemożliwych!

Aneta: Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych!

Witam,chciałabym przedstawić swoje swiadectwo.

Mam na imię Aneta,mam 40ci lat i …rozpoczęłam nowe zycie dzięki Nowennie Pompejanskiej ,sw Ekspedytowi i sw Jozefowi do których również zawracałam swoje prośby i błagania.

Po krotce-moje zycie nie było usłane rozami.Dwa lata temu w zasadzie umarłam za zycia i myślałam,ze już nie wstanę nigdy…

Przeczytaj

modliłam się o męża, a dostałam tyle innych łask...

Modliłam się o męża, a dostałam tyle innych łask…

O Nowennie po raz pierwszy usłyszałam jakiś rok temu, jednakże nie przyszło mi wówczas do głowy, że ja także mogłabym zacząć ją odmawiać. Każdy z nas ma ciężkie doświadczenia z przeszłości, mniej lub bardziej poukładane sprawy z Panem Bogiem, historię swojej wiary… A ja? Pochodzę z rodziny katolickiej, praktykującej. Sama jednak byłam daleko od Boga, od wiary chrześcijańskiej. Mało tego, przez ok. 15 lat trzymałam się z dala od kościoła. Moja rodzina przeszła wiele ciężkich chwil i nie potrafiłam zrozumieć, czemu Bóg pozwala na nasze cierpienie.

Przeczytaj