Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

kasia: modlitwa kopciuszka

Kasia: modlitwa kopciuszka

Szczęść Boże! Mam 24 lata, 14 lutego skończyłam odmawiać drugą Nowennę Pompejańską, o której dowiedziałam się od cioci, później, zachęcona świadectwami tutaj, podjęłam 54-dniową wędrówkę z Królową Różańca Świętego.

Podczas tej wędrówki, starałam się iść z Matką równym krokiem, ale bywało, że zostawałam kilka metrów w tyle, pogrążona w rutynie, ciągle spiesząca się i rozkojarzona. Bywało, że zapominałam o niej w ciągu dnia i przypominałam sobie na godzinę przed północą. Wtedy biegłam żeby dorównać jej kroku i zdążyć odmówić modlitwę.

Przeczytaj

Łukasz: duszy ukojenie

Łukasz: Duszy ukojenie

Witam wszystkich! Pragnę podzielić się z Wami Moim świadectwem jak obiecałem to Matce Najświętszej.

Szczerze mówiąc jest mi niezręcznie mówić o problemach dwudziesto paro latka patrząc na historię ludzi którzy borykają się z poważnymi chorobami czy innymi cierpieniami. Niech Królowa Nasza ma ich w szczególnej opiece i da ukojenie w bólu.

Przeczytaj

monika: miłość prawdziwa

Monika: miłość prawdziwa

chciałabym złożyć świadecstwo: Właśnie zakończyłam część błagalną. Gdy zaczynałam modlitwę byłam w bardzo złym stanie. Dręczyła mnie depresja (zostawił mnie chłopak, którego bardzo kochałam, praca nie przynosiła mi nawet pieniędzy na własne utrzymanie) – już byłam w takim stanie, że myślałam tylko wyłącznie o samobójstwie ( stwierdziłam, że skoro spotykają mnie takie nieszczęścia, to znaczy , że Bóg i tak mnie nie kocha – i tak będę potępiona – więc po co dalej się męczyć)… .

Przeczytaj

lidia: ocalona rodzina

Lidia: Ocalona rodzina

Chciałabym podzielić się z Wami moim doświadczeniem w odmawianiu Nowenny.Gdy czytałam teraz niektóre świadectwa,to odniosłam wrażenie że niektórzy traktują ten Różaniec jak zakupy w sklepie.Jedni chcą to inni tamto,prawdziwy koncert życzeń.Muszę się przyznac że i ja kiedyś modliłam się w ten sposób,o konkretne rzeczy ,aktualnie potrzebne.Odmawiam Nowennę od dwóch lat i za każdym razem w intencji moich synów,mojej rodziny,mojego męża,na zmianę.

Przeczytaj

joanna: powrót do życia w bogu

Joanna: Powrót do życia w Bogu

W zasadzie nie wiem od czego mam zacząć.

Pierwszą Nowennę Pompejańską rozpoczęłam we wrześniu 2012 roku, nie ukończyłam jej ponieważ targały mną różne emocje, nie czułam że mam czyste serce. Chciałam i czułam że muszę się z kimś pogodzić, więc zadzwoniłam, pisałam i rozmawiałam z kilkoma osobami – pogodziłam się nie tylko z innymi ale także uspokoiło się moje serce.

Przeczytaj

małgosia: jak nic innego...warto!

Małgosia: Jak nic innego…WARTO!

W moim tytule zawarłam wszystko. Dzis koncze nowenne (wg. dni ktore odliczałam)Jednak nie do konca,gdyz wiedziałam,że będą takie dni podczas tych 54,ze nie dam rady być,,uczciwa”z róznych powodów.Dlatego jeszcze kilka dni ofiaruję Matce Bożej Pompejańskiej. To co wydarzyło sie w moim życiu,to że odszedł ode mnie chłopak,z którym planowałam życie, ten ból, który rozrywał mnie od środka-jak ogień palił , to, że Ł rozmawiał ze mną jak z tredowatą wogóle jak nie ON!!!

Przeczytaj