Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

robert: przemiana życia

Robert: Przemiana życia

Szczęść Boże! Chciałbym złożyć tutaj świadectwo o mojej krucjacie modlitewnej jak ja to nazwę,ze względu na to iż kiedyś zmówienie Różańca było dla mnie czymś niesłychanie trudnym i monotonnym.Zacznę od tego że w moim rodzinnym domu Ojciec wychowuje mnie w bardzo patriotycznym nastroju.Historią Polski karmił mnie od małego szkraba,całą trylogię znałem na pamięć,zawsze biegałem z mieczem czy to karabinem bawiąc się w żołnierza broniącego do ostatniej kropli krwi ojczyzny.Uwaga cała intencja rozpoczyna się tu:generalnie w moim życiu bardzo ważni byli przodkowie,wzrastałem na wzór mojego przybranegodziadka powstańca.

Przeczytaj

joanna: nowenna z portalu plotkarskiego

Joanna: Nowenna z portalu plotkarskiego

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się z popularnego portalu plotkarskiego. Ktoś uparcie zostawiał tam wpisy dotyczące nowenny. Chcę powiedzieć tej osobie: dziękuję i nie poddawaj się.

Nigdy nie byłam osobą religijną, chodziłam do kościoła od przypadku do przypadku. Prowadziłam życie bardzo dalekie od właściwej drogi. Dziś wiem, że straciłam mnóstwo czasu, który mogłam poświęcić na bycie bliżej Pana.

Przeczytaj

karolina: podziękowanie za liczne łaski

Karolina: Podziękowanie za liczne łaski

Na Nowennę Pompejańską trafiłam przypadkowo w internecie. Na początku przeczytałam świadectwa osób modlących się tą modlitwą,bardzo mnie zaciekawiły. Stwierdziłam że jeśli ta modlitwa ma taką wielką moc to ja też chcę spróbować. 10 sierpna 2014 roku zaczęłam odmawiać pierwszą nowennę. Było ciężko,czasami wątpiłam ze to nie ma sensu ale dotrwałam do końca. Co prawda nie zostałam wysłuchana do tej pory ale otrzymałam inną łaskę. Zaczęłam chodzić do kościoła co wcześniej było rzadkością. We wrześniu zaczęłam kolejną nowennę w kolejnej intencji.

Przeczytaj

paulina: nie traćcie wiary, nigdy!!!

Paulina: Nie traćcie wiary, NIGDY!!!

Witam 🙂

Obecnie jestem w trakcie odmawiania drugiej Nowenny za mojego męża. Pierwszą odmawiałam za swoje zdrowie i mimo tego, że nadal jestem chora, wiem że Matka Boża mnie wysłuchała. Gdy ją odmawiałam byłam daleko od Boga więc pierwsze dni były ciężkie, ale w pewnym momencie poczułam tak okropny ból w sercu w czasie modlitwy, że postanowiłam pojechać do Polski tylko po to aby pójść do spowiedzi (obecnie mieszkam w Niemczech).

Przeczytaj

marta: cudowna modlitwa i dziwny sen

Marta: Cudowna modlitwa i dziwny sen

Szczęść Boże, nazywam się Marta, mam 29 lat z czego 13 lat żyłam z dala od Pana Boga. Moje nawrócenie zaczęło się w styczniu tego roku (2015), zaczęłam się modlić, odmawiałam różaniec kilka razy dziennie i Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Z czasem jednak zaczęłam odczuwać niedosyt w modlitwie, pomyślałam, że muszę poszukać jakiejś dłuższej modlitwy do Matki Bożej.

Przeczytaj