Odmawiam już 25 nowennę pompejańską i dopiero dzisiaj otrzymałam tę modlitwę chorego, którą przytaczam poniżej. Odmówiłam ją bardzo uważnie, bo jest ona jakby żywcem zdjęta z tego co przeżywam, co mnie dotyczy.
przemiana duchowa
Nowenna pompejańska prawie zawsze oznacza przemianę wewnętrzną. Zobacz, jak modlitwa różańcowa zmienia życie duchowe tych, którzy się nią modlą. Zmień swoje życie!
Joanna: Powrót do pionu
Pierwsze kroki z Nowenną Pompejańską były jeszcze w roku 2011. Od tamtej pory staram się trzymać blisko Maryi i nie wypuszczam różańca z ręki.
Tylko Ja: Nie mam pomysłu na tytuł…
Na przestrzeni bodajże sierpnia 2021 i lutego 2022 odmówiłem dwie nowenny. Pierwsza o miłość (podczas której trochę się rozgadywałem i wyjaśniałem Maryi czego bym oczekiwał :)), druga najważniejsza dla mnie o moją przemianę (tak ogólnie i tutaj chodziło mi abym był godzien poznania tej wyjątkowej osoby i wykształtował w sobie z pomocą Maryi cechy jak najlepsze dla tej drugiej osoby niwelując wszystko co jest we mnie złe i słabe) i dzisiaj 07.03.2022 czytając świadectwa innych osób postanowiłem odmówić jeszcze raz nowennę tym razem o dobrą żonę.
Julita: Nowenna pompejańska o zdrowie
Chciałabym się podzielić moim świadectwem. Po raz drugi odmawiałam nowennę. Zaczęłam 1.01.2022 r. W intencji zdrowia dla mnie, mojego męża i dzieci. Przez wszystkie 54 dni chorowałam, odczuwałam nie tylko fizyczny ból ale i psychiczny. Wydawało mi się, że w połowie nowenny popadłam w pewnego rodzaju depresje. Były czasami tak trudne dni, że całe przeplakalam. Najgorsze były bezsenne noce.. cały czas „coś” lub „ktoś” podpowiadał mi że jak przerwę nowennę to wszystko, cały ten ból minie. Ale nie miałam wątpliwości, że to bylo „zło”.
Ania: Maryja jest sprytna!
Mam na imię Ania, obecnie odmawiam swoją drugą Nowennę, nie będę ubarwiać – jest bardzo źle. Brak skupienia, brak czasu, zmęczenie, bywa że ostatni różaniec po prostu przesypiam. W pół jawie pół śnie staram się kontynuować, więc taka modlitwa ciągnie się aż do rana. Innym razem mam ochotę się rozpłakać w trakcie. Jest mi wstyd, bo bywam tak rozkojarzona i skupiona na swoim problemie, że w modlitwie nie ma tej, do której się zwracam. Chciałabym, aby każde zdrowaś było dla Maryi ładnym kwiatkiem, a wychodzą zwiędłe róże.
Małgorzata: Jezu ufam Tobie
Witajcie. Modlę się Nowenną od dwóch lat. Doznaję ogromnego spokoju i wiary w to, że zostanę wysłuchana. Moja główna intencja, aby mój syn został uzdrowiony i by mógł pracować i być niezależnym od innych , nie została jeszcze wysłuchana. Wiele zmieniło się we mnie.