Moja droga do uzyskania prawa jazdy była długa i bolesna. Od pierwszego rozpoczętego kursu do otrzymania dokumentu minęło prawie (8 lat!) Można by rzec , że był to prawdziwy ,,egzamin z życia” który kosztował mnie mnóstwo stresu, nerwów, modlitwy, potu, pieniędzy a nawet łez.
prawo jazdy
Nawet w tak prozaicznych sprawach jak prawo jazdy pomaga nowenne pompejańska!
Marta: Rozmowa z Miriam
Zacznę od tego, ze NP modle się od 2,5 roku. Chciałam napisać świadectwo ostatniej mojej modlitwy. Wspomnę tylko o tym ze mój mąż od jakiś 12 lat jeździł bez prawa jazdy owszem podchodził do egzaminów, ale ich nie zdawał i w pewnym momencie po prostu dał sobie spokój. Był nie zbyt dobrym człowiekiem, konflikt z prawem , kilka spraw w sadzie i w ogóle, życie w wiecznym chaosie. Z dala od Boga i można powiedzieć od rodziny.
Magdalena: Zdane prawo jazdy
Chciałam złożyć świadectwo wysłuchania mojej intencji za wstawiennictwem Matki Bożej Pompejańskiej. Odmawiałam Nowennę Pompejańską w intencji zdania prawa jazdy za pierwszym razem. Moja intencja spełniła się częściowo.
Janina: Synowa zdała prawo jazdy
Modlilam sie Modlitwa Pompejanska do Krolowej Rozanca Swietego w intencji synowej zeby zdala prawo jazdy- zdala.Jestem bardzo wdzieczna ,ze jest taka modlitwa i zachecam wszystkich do odmawiania tej modlitwy.Odmawialam ta modlitwe juz kilka razy i zawsze pomogla.Chce podziekowac Kochanej Bozi …
Hanna: Wiara czyni cuda
Pragnę podzielić się z Wami wszystkimi moim świadectwem. Jestem po trzech Nowennach. Pierwszą zaczęłam odmawiać w 2017 roku. Modliłam się o zdanie egzaminu na prawo jazdy. Na pierwszym kursie próbowałam 5 razy bez powodzenia, więc odpuściłam. Minęły 2 lata, a ja znowu zapragnęłam być kierowcą. Bałam się, że sobie nie poradzę, że się nie nadaję, że za bardzo się stresuje, więc z pewnością mi się nie uda.
Joanna: otrzymane łaski
O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się tak naprawdę kiedyś z kazania na niedzielnej mszy świętej…za jakiś czas pojawił się problem w mojej rodzinie.Probowalam na wszelkie sposoby ,żeby móc to załatwić pozytywnie ale niestety nic nie byłam w stanie zrobić…wtedy sięgnęłam poraz pierwszy po nowennę i warto było bo wiem , że Matka Boska jest,słucha i bardzo pomaga.Wierze , że powoli wszystko zacznie wracac do normalnosci.W czasie modlitwy pomyślałam , że fajnie by było gdybym mogła zdać prawo jazdy i nie być od nikogo zależnym…parę dni później za namową osoby z rodziny postanowiłam się zapisać na kurs prawa jazdy.