Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

monika: wysłuchana prośba

Monika: Wysłuchana prośba

Nowennę Pompejańska odmawiam obecnie po raz piąty. Każda jest w innej, zawsze dla mnie ważnej intencji. Opiszę ostatnią, bowiem uzyskałam pomoc od mojej Patronki tak szybko, że sama się nawet wystraszyłam. Tak, wystraszyłam, gdyż wydawało mi się, że nie zasługuję na tak wielką łaskę. A sprawa była dla mnie bardzo trudna,choć komuś może wydawać się błaha i banalna. Nie wiem, jak to opisać, ale moim wielkim problemem była tusza. Waga ponad normę, co sprawiało, że czułam się źle i miałam coraz więcej kompleksów.

wysłuchana: siła różańca

Wysłuchana: Siła różańca

Chciałam złożyć świadectwo, to już kolejny raz dotyczące skuteczności nowenny pompejańskiej. Mój syn robił prawo jazdy, prosiłam Matkę , żeby zdał egzamin za pierwszym razem, tak też się stało – zdał . Matka wysłuchała mnie po raz kolejny już  tym razem również nie odmówiła mojej prośbie.
Nie ustawajcie w modlitwie.

martyna: prawo jazdy

Martyna: Prawo jazdy

Obiecałam Matce Bożej, że gdy spełni moją prośbę to napisze świadectwo i tak się stało. Po 2 nieudanych próbach zdania egzaminu na prawo jazdy zwątpiłam. Wtedy przypomniałam sobie,że ktoś,gdzieś, kiedyś opowiadał o nowennie pompejańskiej jako o modlitwie, która jest nie do odparcia,aczkolwiek jest trudną modlitwą. Postanowiłam spróbować i dzisiaj jestem szczęśliwą posiadaczką prawa jazdy. Matko Boża Pompejańska dziękuje!

monika: owoce nowenny pompejańskiej

Monika: Owoce nowenny pompejańskiej

Długo już zbierałam się do napisania tego świadectwa. Odmówiłam już kilka razy Nowennę Pompejańską i po zakończeniu każdej pojawiały się większe lub mniejsze cuda. Niektóre z intencji zostały wysłuchane, na niektóre wciąż czekam. Przy okazji odmawiania nowenny doświadczyłam również wielu łask, nie związanych z Nowenną i których nie sposób w żaden w sposób wytłumaczyć.

Przeczytaj

szczęśliwa: prawo jazdy ze Świętymi

Szczęśliwa: Prawo jazdy ze Świętymi

Pewnego dnia postanowiłam zrobić prawo jazdy, ale miałam mnóstwo przeszkód, instruktorzy mi odradzali, nikt we mnie nie wierzył a ja sama choć często Nowennę odmawiałam w tym czasie zapomnialam o modlitwie. Szybko jednak Bóg nauczył mnie pokory o gdy już mialam dość zmieniłam ośrodek szkoleniowy. Akurat wtedy gdy zrezygnowalam, ten zaczynał kurs. To nie mogł być przypadek.

Przeczytaj

marcin list: w intencji prawa jazdy

Marcin – LIST: W intencji prawa jazdy

To już będzie moje czwarte świadectwo związane z Nowenną Pompejańską którą zacząłem odmawiać od 1.06.2018r. a skończyłem 24.07.2018r. Tym razem odmawiałem nowennę w mojej własnej intencji a szczerze mówiąc w intencji kursu Prawa Jazdy na samochód które chciałbym móc zacząć jeszcze pod koniec bieżącego lub ewentualnie na początku nowe przyszłego roku.

Przeczytaj