Chciałabym w krótkim swiadectwie zlozyc obietnice Maryi i głosić Jej pomoc i obfitość uproszonych przez nią łask dla mnie i mojej rodziny. To już moje któreś z kolei świadectwo i któras z kolei odmówiona Nowenna,wcześniej dziękowałam Maryi za zdrowie które mi wyprosiła a teraz chcę podziękować za wspaniałego Męża którego mi uprosiła a także za zdane prawo jazdy,mimo załamania i tylu negatywnych chwil,żali i rozgoryczenia.
prawo jazdy
Nawet w tak prozaicznych sprawach jak prawo jazdy pomaga nowenne pompejańska!
Beata: Niepojęte
Zdałam prawo jazdy za 1 razem. I to w Warszawie.
10 lat temu podchodziłam do prawa jazdy 7 razy, też w Warszawie, i oblewalam za każdym razem. Stres mnie paraliżował do tego stopnia, że jadąc już na egzamin wiedziałam że go nie zdam. To siedziało w głowie tak głęboko, że nie widziałam już wyjścia z tej sytuacji.
M: Niespodziewany wynik
Odmówiłem jeśli dobrze pamiętam 3 nowenny. Wszystkie z nich dotyczyły miłości. Moje intencje jeszcze się nie spełniły, ale otrzymałem za to inne łaski. Między innymi pomoc w walce z nałogiem masturbacji, a także pozytywny wynik egzaminu na prawo jazdy.
Kama: Trzy wysłuchane nowenny pompejańskie
Na początku było bardzo ciężko. Zwłaszcza jeśli zaczynało się wpadać we własną pułapkę, problemy z samoakceptacją, początki depresji, ciągłe zdenerwowanie, brak snu, brak radości na co dzień i jakiejkolwiek nadziei na lepsze jutro. Mimo to, spróbowałam. Nie pożałowałam tej decyzji.
Tak wiele czasu minęło od spełnienia się tamtych próśb… Żałuję, że nie dałam świadectwa od razu.
Karolina: Egzamin i praca
To byla druga już moja nowenna. Trochę sie bałam ją zacząć ponieważ przy pierwszej miałam dziwne zarażenia typu Rwący sie różaniec w ręku, parzący różaniec, zastosowanie na modlitwie oraz nocne nękania. Na szczęście przezwyciężyłam lęk i odmówilam. Przy tej drugiej nic dziwnego się nie działo.
Ania: Pomoc na egzaminie
Swoją 4 NP odmawiam w intencji zdania egzaminów maturalnych i prawa jazdy. Bałam się, że nie uda mi się przygotować dobrze na obydwa. Jesli chodzi o prawko to teorię zaliczyłam na 100% zaraz po zakończeniu błagalnej części. Na szczęście mimo tego, że nie potrafiłam dobrze jeździć i popełniałam dużo błędów na kursie.