Chcę złożyć świadectwo dwóch Nowenn, które odmówiłam w ciągu ostatniego roku. Choć do zakończenia drugiej zostało jeszcze kilka dni, poczułam, że właśnie dziś muszę to napisać. Tak, jakby Maryja prosiła, żeby już dłużej nie zwlekać. I nie wiem dlaczego nie złożyłam świadectwa po zakończeniu poprzedniej, ale chce to zrobić właśnie dziś. Przecież ja też obiecałam, że wszyscy dowiedzą się o łaskach, jakie na mnie spłynęły.
o dobrego męża
Wiele kobiet modli się nowenną pompejańską o dobrego męża. Czy udaje się im go odnaleźć? Może sama szukasz męża? Przeczytaj świadectwa na ten temat!
Maja: Mąż z Nieba
Chciałabym podzielić się moim świadectwem choć zwlekałam z tym bardzo długo. Zawsze byłam osobą wierząca przynajmniej tak mi się wydawało. Jednak jak teraz pomyśle z perspektywy lat to długoletni związek z chłopakiem, nieformalny zakończony po latach wielkim fiaskiem raczej temu mojemu gorliwemu katolicyzmowi przeczy. Wtedy będąc już grubo po trzydziestce, żyjąc w maleńkim miasteczku i przeżywając bolesne rozstanie wydawało mi się, że już nic dobrego mnie w życiu nie spotka.
Anna: Dziękuję Ci, Maryjo!
W dniu dzisiejszym zakończyłam kolejna Nowennę Pompejańską, i wiem że nie będzie to ostatnia. Chcę podziękować Maryji za wszystkie łaski i za piękny czas który spędziłam odmawiając różaniec. Wiekszosc intencji została wysłuchana, jedyna na która trzeba dluzej poczekać to intencja w intencji znalezienia dobrego męża 🙂
Karolina: Dar rodziny
W sierpniu 2020 roku rozpoczęłam odmawiać nowennę pompejańską. Było to moje drugie podejście, z inną niż za pierwszym razem intencją (dodam, że za pierwszym razem nie wytrwałam w modlitwie). Długo nosiłam się z ponownym zamiarem rozpoczęcia nowenny. 1 sierpnia poczułam jednak jakieś natchnienie i wiarę, że tym razem się uda ją skończyć, że Pan Bóg mi pomoże. Moja intencją dotyczyła uporządkowania relacji z chłopakiem – długo już byliśmy razem, ale mimo kilku lat mój ukochany nie podejmował decyzji o zaręczynach.
Magdalena: Nowenna pompejańska o dar potomstwa
Odkąd pamiętam marzyłam o założeniu rodziny, chciałam mieć dzieci, wyjść za mąż. Tymczasem życie układało się tak, że największe pragnienie pozostawało niespełnione. Gdy skończyłam 40 lat i szanse na realizację planów były coraz mniejsze, każdego dnia dotykał mnie dotkliwy ból, wręcz rozpacz, że nie mogę dzielić się tym, co mam, że nie mam poza najukochańszą mamą, kogoś bliskiego. Nic mnie nie cieszyło tak naprawdę.
Ann: Przeznaczony mężczyzna będzie tutaj
Nowennę Pompejańska odmawiam ponad 5 lat od kiedy zakończył się mój związek małżeński na którym mi bardzo zależało .Niestety wszystko potoczyło się inaczej niż tego chciałam jak również nie zostały wysłuchane modlitwy o uratowanie tego związku,ale teraz widzę że widocznie tak miało być . Obecnie jestem w trakcie stwierdzenia nieważności małżeństwa.