Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

michał: wielki cud

Michał: Wielki cud

Od dłuższego czasu otrzymuję powiadomienia o kolejnych świadectwach. Sporo z nich przeczytałem, jeszcze więcej pozostawiłem na jakiś odleglejszy czas. Teraz nadrabiam i czytam zaległe historie każdego z Was. Muszę przyznać, że zapoznając się ze wszystkimi historiami i widząc wielką ufność Maryi, nie potrafiłem tego kompletnie zrozumieć. Ja, wierzący chłopak, ale nie zawierzający swojego życia w 100%. Myślałem, co jest nie tak? Czemu ciągle nie widzę tego, co widzą inni na tej stronie? Odpowiedź przyszła z czasem. Podchodząc z całą pokorą do mojego świadectwa, całego mojego życia, czuję się zobowiązany do opowiedzenia Wam mojej historii. Nigdy wcześniej nie sądziłem, że to nastąpi, aż nie zacząłem potykać się o znaki Boga.

Przeczytaj

dariusz: bóg ma swoje priorytety

Dariusz: Bóg ma swoje priorytety

Swoją pierwszą Nowennę Pompejańską odmówiłem na początku 2013 roku. Skutki są rewelacyjne. Modliłem się o błogosławieństwo Maryi dla córki i jej narzeczonego przed ich ślubem. Skończyli studia, zdali bardzo dobrze państwowe egzaminy, otrzymali pracę, mają gdzie mieszkać no i w styczniu br. urodziła im się śliczna, zdrowa córeczka. Widząc skuteczność tej modlitwy zacząłem niebawem drugą NP o pracę dla mnie, ponieważ od dłuższego czasu nie pracuję.

Przeczytaj