Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

katarzyna list: wierzę, że ten moment nadejdzie

Katarzyna – LIST: Wierzę, że ten moment nadejdzie

Wczoraj zakończyłam odmawiać swoją pierwszą nowennę pompejanską. Zbierał się do niej bardzo bardzo długo i ciągle była jakaś wymówka, ciągle tez o niej myślałam. Wreszcie się udało choć łatwo nie było bo mam małego 20 msc synka, który ciągle potrzebuje mojej uwagi, często też dopadło mnie zmęczenie ale walczyłem i chociażby juz na łóżeczku odmawialam.

Przeczytaj

iwona: nowenna uchroniła mnie przed nienawiścią

Iwona: Nowenna uchroniła mnie przed nienawiścią

Chciałabym podzielić się ze wszystkimi swoim świadectwem i ogromem łask, jakie otrzymałam od Matki Bożej podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Pierwszą Nowennę zaczęłam odmawiać 7 marca, trafiłam na nią przypadkiem i przymierzałam się do odmawiania jej kilka razy. Uważałam, że przy moich obowiązkach (dom, praca, dziecko) nie znajdę tyle czasu na modlitwę (w tym czasie moja wiara przygasła i ograniczała się tylko do sporadycznych Mszy Świętych). Nowennę zaczęłam odmawiać jako ostateczność na beznadziejną sytuację w moim małżeństwie.

Przeczytaj

joanna: tylko on może dać nam szczęście

Joanna: Tylko On może dać nam szczęście

Chciałabym podzielić się z Wami moim doświadczeniem, które otworzyło mi oczy na prawdę. Mam 34 lata, przez całe życie byłam „wierzącą” katoliczką. Ten cudzysłów nie jest przypadkowy, wiecie co mam na myśli tak Bóg istnieje gdzieś tam jest, ale jakoś w żaden sposób Go nie widzę, Jezus i Maryja też chyba są, ale kojarzą mi się ze starszymi paniami które klepią paciorki, chodzą do kościoła, na odpusty, słuchają radia Maryja itp. Takie myślenie trwało do niedawna, cały czas szukałam prawdy i jak zrobić dokładnie zrobić żebym była szczęśliwa, czyli bogata wiadomo.

Przeczytaj

anonim: niebo pomogło

Anonim: Niebo pomogło

Nowenna dotyczyła nawrócenia się osoby która od 30 lat nie przyjmowała komunii i nie była na Mszy Św. Zmiana nastąpiła gwałtowna, tzn osoba po niedługim czasie przystąpiła do sakramentu pokuty stała się podatna na przekonywanie jej ku temu, a potem to już samo potoczyło się wszystko. Wyspowiadała się z tych 30 lat… Niebo pomogło! Dodam jeszcze że był to przypadek człowieka żyjącego daleko od kościoła, zrażonego do kościoła.

Przeczytaj

katarzyna: przemiana serca = przemiana życia

Katarzyna: Przemiana serca = przemiana życia

Dziękuje Przenajswietszej Matce Różańcowej z Pompejów za łaski przemienienia mojego życia. Tkwiłam w licznych grzechach i zniewoleniach-w bulimii przez 26 lat, w cudzołóstwie, w egoizmie, w sprzeciwianiu się Prawdzie Kościoła Świetego-co do antykoncepcji i in vitro, a Najłaskawsza Matka przez te Nowennę odmienia mnie i pozwala stawać w Prawdzie. Pamiętajcie dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.

Przeczytaj