6.01.2015 r. Święto Trzech Króli- tego dnia moja Mama chyba także zapragnęła przywitać i poznać osobiście Jezusa. W nocy z 6 na 7 stycznia Jej stan był już tragiczny. Z oddziału wewnętrznego gdzie wcześniej leżała, przeniesiono Mamę na OIOM gdzie lekarze wprowadzili Ją w stan śpiączki farmakologicznej. Z racji na pełnoobrazowy wstrząs septyczny (sepsa) zastosowano intensywną płynoterapię. Rozpoczęto terapię nerkozastępczą (podłączono Mamę pod “sztuczną nerkę”). Wymagała agresywnych nastawień respiratoterapii. Krwawiła z miejsc po wkłuciach, dlatego wymagała przetoczenia osocza i koncentratu płytek. Reasumując, lekarze nie dawali mamie szans, no może jakiś 1 % żeby nie było…
mama
Nowenna pompejańska o bycie mamą lub poprawę relacji z matką. Maryja najlepszą naszą Matką.. Oto świadectwa na ten temat.
AGNIESZKA: Złe emocje i gniew zostały zabrane z mojego serca !
Pragnę podzielić się moim uzdrowieniem duchowym i łaskami,które otrzymałam dzięki modlitwie Nowenną pompejańską.Nowennę tę otrzymałam od koleżanki w podziękowaniu za pomoc.Matka Boża była mi obca,a różaniec modlitwą nie do uniesienia.Kiedy mój starszy syn przygotowywał się do Pierwszej Komunii próbowałam przebrnąć przez 10 ale nie udawało się .W maju 2015 roku moja bardzo trudna relacja z mamą tak się pogorszyła że uświadomiłam sobie, że nieprzebaczenie i niezgoda rujnują moje malżeństwo ,relację z siostrą i z mamą.Postanowiłam sięgnąć po tę nowennę podobno nie do odparcia.Chwyciłam się mocno za rękę Matki Bożej i już nie mogę bez tej modlitwy żyć.Złe emocje i gniew zostały zabrane z mojego serca ,zaczełam inaczej patrzeć na mamę .Otworzyłam się na siostrę, przestałam jej zazdrościć lepszego życia i dostrzegłam problemy z którymi musi się borykać.N
Agnieszka: Wdzięczność za opiekę.
Szczęść Boże. Postanowiłam po raz kolejny w życiu odmówić nowennę pompejańską. Poprzednim razem świadectwo pisałam w Boże Ciało. miałam takie natchnienie Ducha Świętego, że dosłownie pisałam chwilę i doczekałam się publikacji w bardzo krótkim czasie. Teraz od kilku dni odmawiam kolejną, już trzecią nowennę i nie podzieliłam się jeszcze łaską otrzymaną za wstawiennictwem Matki Najświętszej- a doświadczyłam wielkiej dobroci. Nowennę ofiarowałam w intencji rodziców moich i męża- ojcowie już nie żyją. Moja mama jest dla mnie wielkim wsparciem z wzajemnością z mojej strony. Wychowywała mnie i trzy moje siostry od wielu lat samotnie i bywało bardzo trudno.
Monika: Dałam radę, choć czasami ta modlitwa była na leżąco
Pracy poszukiwałam bardzo długo. Złożyłam tyle podań, że trudno było bu zliczyć. czasami miałam pracę, ale to na zastępstwo, to krótkie umowy zlecenia itp. Nic stałego i nic do czego tyle lat się przygotowywałam poprzez studia, kursy itp.
Kinga: Matko Boża moja mama jest całym moim światem
Mimo, że odmówiłam już w swoim życiu 2 Nowenny to nigdy nic nie pisałam, bo sama nie wiedziałam co tak naprawdę mam napisać. Pierwsze Nowenna była w intencji cudu macierzyństwa. Staramy się z mężem o dziecko już ponad 8 lat. Intencja do tej pory nie została wysłuchana. Nie wiem czy zostanie czy nie, ale miałam czas, żeby zaakceptować wolę Pana Boga i mimo, że jest ciężko to wiem, że Pan Bóg chce dla mnie jak najlepiej. Druga Nowenna była około roku temu. Prosiłam o stałą pracę. Ciągle pracuje albo na stażach albo na pracach interwencyjnych.
Iwona: Trwałe nawrócenie się mojej mamy
Nazywam się Iwona o od 10.2015 roku usłyszałam wielkie przynaglenie do odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Moja pierwsza Nowenna była dla mnie strumieniem wielu łask, radości, śpiewu w duszy. Chciałam przenosić góry. Potem poczułam potrzebę modlenia się za grzechy w mojej rodzinie i uwolnienie od złych duchów. To była druga nowenna. Zorganizowałam 4-osobowa grupę w rodzinie. Wszyscy odmawialiśmy nowennę w tym samym czasie i w tej samej intencji. Efektem tego jest trwałe nawrócenie się mojej mamy od dnia 8 grudnia 2015r, wściekłość mojego taty, po co ja się modlę i wiele innych.