Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

joanna: walka z nałogiem

Joanna: Walka z nałogiem

Jesteśmy 33 lata po ślubie. Kiedy poznałam mojego przyszłego męża to palił papierosy. Twierdził, że dużo nie pali ala jednak ciągle kupował nowa paczkę, bo tamta si e skończyła. Próbowałam różnych sposobów walki z tym jego nałogiem. Wszystko na nic. Odmówiłam nowennę pompejańską w intencji walki z nałogiem męża. Nic mu na ten temat nie mówiłam.

Przeczytaj

justyna: to nie o to chodziło

Justyna: To nie o to chodziło

Wraz z mężem staralismy się z mężem o dzidziusia ok 6 lat…stwierdzono u nas nie płodność. Pragnienie dziecka tak nam zaślepiło oczy że zdecydowaliśmy się na inseminację ( nieudana ). Rozpacz , żal , dllaczego ? Modliliśmy się do sw Rity ja odmówiłam z 4 nowenny. I nadal nic. Do tej pory. Podczas rekolekcji Bożonarodzeniowych słuchaliśmy Adama Szustaka ( polecam ) jego kazań. Kazania te dały mi wielką siłę.

Przeczytaj

paulina: szczęście męża

Paulina: Szczęście męża

Dziękuję Ci Matko Przenajświętsza, że wysłuchałaś mojej prośby. Modliłam się w intencji mojego męża, aby czuł się szczęśliwym i spełnionym mężem. Ze względu na mój stan zdrowia nie mogę urodzić dziecka. Moja prośba została wysłuchana. Mąż bardzo często okazuje, że jest ze mną szczęśliwy i nie wyobraża sobie życia bezemnie.

Łukasz: mały kościółek i nowenna

Łukasz: Mały kościółek i nowenna

O nowennie Pompejańskiej dowiedziałem się od księdza, do ktorego kościoła przyprowadziła mnie Matka Przenajświętrza ( jadąc samochodem przez las polną drogą nagle dojechałem do kościoła, którego nie było wcześniej widac z drogi). Kapłan po kilku spotkaniach odrazu mnie rozszyfrował, bo mamy problemy małżeńskie.

Dzięki jego radom zacząłem 6.12.17 modlić się moją pierwszą nowenną prosząc Matkę o nawrócenie dla mojej żony.

Przeczytaj

eska: matka boska obdarzyła mnie wielkim szczęściem

Eska: Matka Boska obdarzyła mnie wielkim szczęściem

Witam wszystkich. Chciałabym wszystkim polecić Nowennę Pompejańską. Długo zastanawiałam się czy warto zaczynać, bo tak głupio mi było prosić o coś Matkę Boską w sytuacji, kiedy moja wiara ograniczała się tylko do niedzielnej mszy i czasem modlitwy wieczornej. Zdecydowałam się jednak spróbować i modliłam się o dobrego męża i ojca dla mojego syna.

Przeczytaj

przemek: z nadzieją patrzymy w przyszłość

Przemek: Z nadzieją patrzymy w przyszłość

Nowennę zacząłem odmawiać gdy moja chora żona trafiła do szpitala. Pamiętam, że tydzień, który przeżyłem zanim tam trafiła, wydawał mi się całym rokiem a następne nie były lepsze. Nie było łatwo. Nigdy nie byłem osobą specjalnie religijną. Boga odkładałem na później. O Nowennie przeczytałem w Internecie gdy zaczęło brakować nadziei, zwróciłem głównie uwagę na świadectwa jej skuteczności.

Przeczytaj