Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

dom

Wiola: Spokojny dom

Pierwszą nowennę zmówiłam ok 4 lata temu w intencji spokojnego własnego domu dla mojej rodziny.
Życie z teściami z wielu życiowych przyczyn i zdarzeń było bardzo trudne i niszczyło nas emocjonalnie. Byłam w takim stanie, że chciałam uciec, odciąć się nawet od męża (chociaż jest dobrym człowiekiem), byleby tylko z tym skończyć i zapomnieć.

Przeczytaj

zamyślona kobieta

Anonim: Uzdrowienie

Nie jestem dumna z mojego życia, nie jest one godne naśladowania. Od Boga odeszłam kilkadziesiąt lat temu, myślałam, że go nie potrzebuje. Owszem, gdy było źle, modliłam się i o dziwo Bóg wysłuchiwał moich próśb. Wymodliłam np. upragnione dziecko i wyrwanie męża z nałogu alkoholowego. Pokazuje to, jak Bóg jest pełen miłosierdzia, że wysłuchuje próśb nawet tak zatwardzonych grzeszników jak ja.

Przeczytaj