Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

renata list: jak można aż tyle się modlić?

Renata – LIST: Jak można aż tyle się modlić?

O NP dowiedziałam się dwa lata temu. Odmawianie wydawało mi się niemożliwe. Jak można aż tyle się modlić ? Jak można tyle „klepać” ? Na szczęście to już przeszłość. Obecnie fakt utraty pracy odbieram jak dar od Boga – dzięki temu mam czas na Różaniec. Dzięki NP poznałam wartość modlitwy, już nie jest to klepanie, a rozmowa z Matką Bożą.

Przeczytaj

ola: maryja czuwa, przytula i osłania

Ola: Maryja czuwa, przytula i osłania

Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać niespełna miesiąc po moim nawróceniu – pod koniec stycznia. Trafiłam na nią prosząc Boga o pomoc i Duch Święty nadszedł z pomocą nasuwając mi myśl poszukania cudów różańcowych. Nowennę odmawiałam w intencji spraw sercowych. Wraz z nowenną nadszedł spokój, wyciszenie, lepsze wyniki w życiu codziennym oraz pogłębienie wiary. Odszedł strach i obawy.

Przeczytaj

marek: podziękowanie

Marek: Podziękowanie

W dniu wczorajszym ukończyłem pierwszą nowennę. Miałem duże obawy przed przystąpieniem do niej. Teraz wiem że było warto. Pod opieką Maryji jesteśmy w stanie pokonać wszelkie przeciwności. Zachęcam wszystkich którzy mają wątpliwości. Oddajcie się we wstawiennictwo Naszej Matki.